Przełom w walce z cukrzycą - naukowcy wyhodowali wysepki Langerhansa

Naukowcom udało się po raz pierwszy przekształcić ludzkie komórki macierzyste w pełni rozwinięte komórki produkujące insulinę. Odkrycie to jest postrzegane jako przełom w pracach nad lekiem na cukrzycę typu 1.

Nadchodzi przełom w walce z cukrzycą?
Nadchodzi przełom w walce z cukrzycą?123RF/PICSEL

Cukrzyca typu 1 to choroba autoimmunologiczna, która dotyka około 1,25 mln osób w samych Stanach Zjednoczonych. Co roku diagnozuje się około 40 000 nowych przypadków. Podczas cukrzycy typu 1 komórki beta trzustki ulegają zniszczeniu, a bez nich organizm nie wytwarza insuliny - hormonu regulującego poziom glukozy we krwi. Skoki cukru mogą prowadzić do ciężkich stanów fizjologicznych, takich jak niewydolność nerek czy nawet śmierć.

- Obecne terapie, takie jak iniekcja insuliny, lecza tylko objawy choroby. Nasze badania wskazują na kilka ekscytujących dróg do znalezienia lekarstwa na przyczynę cukrzycy - powiedziała dr Gopika Nair z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco (UCSF).

Uczeni od dawna szukają sposobów na naprawdę lub zastąpienie nieaktywnych komórek beta trzustki. Zastosowanie komórek macierzystych, które można przeszczepiać pacjentom, jest dobrym sposobem na osiągnięcie tego celu. Do tej pory w warunkach laboratoryjnych nie udawało się wytworzyć dojrzałych komórek beta.

Udało się pokonać tę barierę dzięki skopiowaniu sposobu, w jaki komórki organizują się w żywej trzustce. Skupiają się one w tzw. wysepki Langerhansa, które udało się odtworzyć w warunkach laboratoryjnych. To przyspieszyło dojrzewanie komórek beta, które zaczęły wytwarzać insulinę. Co ciekawe, także mało znane komórki alfa i delta zaczęły dojrzewać w ten sposób.

- Możemy generować komórki produkujące insulinę, które wyglądają i działają podobnie jak trzustkowe komórki beta. Jest to istotny krok w kierunku naszego celu, jakim jest opracowanie komórek, które będzie można przeszczepiać pacjentom z cukrzycą - powiedział prof. Matthias Hebrok z UCSF.

Naukowcy przeszczepili wyhodowane w warunkach laboratoryjnych wysepki Langerhansa myszom i odkryli, że w ciągu kilku dni ich organizm zaczął prawidłowo wytwarzać insulinę. Na badania kliniczne z udziałem ludzi przyjdzie nam jeszcze poczekać. 

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas