Słońce zmienia swoje bieguny magnetyczne
Do końca 2013 r. bieguny magnetyczne Słońca zamienią się miejscami. NASA twierdzi, że taka sytuacja wpłynie niekorzystnie na wszystkie planety Układu Słonecznego, w tym Ziemię. Czy w związku z tym coś nam grozi?
Zmiana pola magnetycznego Słońca odbywa się co 11 lat. Dzieje się to w szczycie każdego cyklu słonecznego. Zbliżająca się zmiana biegunów wyznacza środek 24. Cyklu Słonecznego. Kiedy proces ten się wydarzy, połowa cyklu będzie już za nami.
- Wygląda na to, że za 3-4 miesiące dojdzie do całkowitej zmiany biegunów pola magnetycznego Słońca. Będzie to miało wpływ na cały Układ Słoneczny - powiedział Todd Hoeksema, dyrektor Wilcx Solar Observatory zajmującego się badaniem naszej gwiazdy. Magnetometry ośrodka monitorują Słońce od 1976 r. i w tym czasie zanotowały trzy przebiegunowania.
Ostatnio na półkuli południowej Słońca zaczęło pojawiać się coraz więcej plam słonecznych, co zdaniem naukowców stanowiło jeden z pierwszych symptomów zapowiadających zmianę biegunów magnetycznych.
- Pola magnetyczne na biegunach Słońca słabną, ich aktywność spada do zera, a potem znowu się pojawia, tyle że z odwróconymi biegunami. Słoneczny biegun północny już zmienił znak na przeciwny, a południowy szybko chce mu dorównać. Wkrótce oba bieguny zmienią znaki i rozpocznie się druga połowa maksimum - powiedział Phill Scherrer, jeden z heliofizyków.
Specjaliści od kosmicznej pogody przyznają, że aktualnie trwający, 24. Cykl Słoneczny, jest najsłabszy od stu lat. Zazwyczaj w momencie zbliżania się do maksimum aktywności gwiazdowej, liczba plam na tarczy Słońca wzrasta. Tym razem jest ich wyjątkowo niewiele. Jak przebiegunowanie wpłynie zatem na Ziemię? Najprawdopodobniej nieodczuwalnie. Ale wielu naukowców ostrzega, że zmiana biegunów magnetycznych Słońca może spowodować znaczny wzrost aktywności sejsmicznej na Ziemi, wybuchy wulkanów oraz różnego rodzaju anomalie pogodowe.
Jeżeli przebiegunowanie faktycznie nastąpi pod koniec 2013 r., to najbliższa zima może być wyjątkowo upalna.