Szminki z toksycznymi metalami w sprzedaży w USA
Naukowcy odkryli ślady ołowiu i ośmiu innych metali w szminkach powszechnie sprzedawanych w Stanach Zjednoczonych. W niektórych przypadkach mogą one wywoływać poważne problemy zdrowotne.
Amerykańscy uczeni przebadali 32 różne pomadki i błyszczyki sprzedawane w aptekach i domach towarowych. Wykryto w nich znaczące ilości ołowiu, kadmu, chromu, aluminium i 5 innych metali.
Wcześniejsze badania sugerowały występowanie śladowych ilości metali w kosmetykach, ale najnowsze z nich wykazują obecność ich w takich ilościach, które mogą być szkodliwe dla zdrowia.
- Odnalezienie śladów metali w pomadkach to nie problem. Niepokojąca jest ilość zgromadzonych w nich substancji. Niektóre ze znalezionych metali mogą mieć toksyczne działanie w dłuższej perspektywie - powiedziała Katharine Hammond, biorąca udział w badaniach profesor z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
Metale zgromadzone w szminkach lub błyszczykach są wyjątkowo niebezpieczne, gdyż są wchłaniane do organizmu stopniowo. Na chwilę obecną nie ma powodu do wszczynania alarmu, ale organy odpowiedzialne za zdrowie publiczne powinny się mieć na baczności.
Nie jest możliwe, by wzbogacone w metale pomadki trafiły na Stary Kontynent, bowiem zgodnie z normami Unii Europejskiej obecność kadmu, chromu i ołowiu na jakimkolwiek poziomie w produktach kosmetycznych jest niedopuszczalna.