Sztuczne płuca wyhodowane z lewitujących komórek
Naukowcom udało się stworzyć sztuczne płuca. Posłużyły do tego lewitujące komórki.
Tradycyjne hodowle komórek przeprowadza się w szalkach Petriego. Pokrywają one dno naczynia, tworząc pojedynczą warstwę. W momencie całkowitego wypełnienia przestrzeni, wzrost zostaje zahamowany. Komórki pozbawione mutacji nie będą zachowywać się w inny sposób. Chcąc wyhodować np. tkankę, należy sięgnąć po inne metody, np. lewitacje magnetyczną.
Jest ona możliwa po wprowadzeniu do komórek magnetycznych nanocząsteczek. Dopiero wtedy - przy pomocy magnesów - można nimi manipulować. Ta technologia otwiera drzwi do hodowli bardziej skomplikowanych struktur.
Stworzone przez naukowców płuca składają się z czterech warstw komórek: śródbłonka, mięśni gładkich, fibroblastów i nabłonka.
Struktura może w przyszłości pomóc w leczeniu zniszczonej tkanki, a na razie umożliwi dokładne zbadanie przenikania i działania różnego rodzaju toksyn.