U.S. Army pokazało pierwsze elementy swojej broni naddźwiękowej

Nowe zdjęcia opublikowane przez Pentagon pokazują pierwszy, prototypowy sprzęt naddźwiękowy przeznaczony do Long Range Hypersonic Weapon. Armia zdradziła także więcej szczegółów.

Amerykanie rozwijają broń nowej generacji -  naddźwiękowy pocisk doleciałby z Warszawy do Moskwy w około kilkanaście minut
Amerykanie rozwijają broń nowej generacji - naddźwiękowy pocisk doleciałby z Warszawy do Moskwy w około kilkanaście minutmateriały prasowe

Amerykanie pokazali pierwsze zdjęcia swojego nowego systemu broni naddźwiękowej. Szczegóły dotyczące tego rozwiązania zostały podane w komunikacie armii - zaczęła ona dostarczać żołnierzom pierwszy, prototypowy sprzęt, który będzie można wykorzystać specjalnie do szkolenia wybranych jednostek.

Broń naddźwiękowa jest zdolna do latania z prędkością wyższą niż prędkość dźwięku - nawet do pięciu razy. Ta nowa możliwość ma pozwolić na unikalne wykorzystanie prędkości, manewrowości oraz osiąganie wysokości, aby pokonać silnie uzbrojone systemy. Armii amerykańskiej zależy na tym, aby wróg nie mógł zareagować na lecące pociski, które będą przemierzały powietrze z prędkością co najmniej Mach 5 (przekraczające prędkość 6100 kilometrów na godzinę).

Nowy rodzaj uzbrojenia znajduje się wysoko na liście priorytetów amerykańskiej armii w zakresie modernizacji pocisków dalekiego zasięgu. Jest ona także jednym z obszarów o najwyższym priorytecie w kontekście modernizacji. Na tę kwestię zwracał już uwagę wielokrotnie amerykański Departament Obrony.

W komunikacie prasowym można przeczytać, że armia będzie dalej rozwijała swoje zdolności w zakresie obsługi broni naddźwiękowej. Pierwsze, w pełni działające systemy mają powstać do 2023 roku. W tym samym okresie armia doczeka się także dostawy funkcjonalnych, aktywnych pocisków rakietowych.

fot. Elliot Valdez / Defence-blog.com
fot. Elliot Valdez / Defence-blog.commateriał zewnętrzny

Nowy system uzbrojenia zapewni armii amerykańskiej krytyczną broń strategiczną i potężny środek odstraszający przed przeciwnikami. Pociski naddźwiękowe mogą dotrzeć do szczytu ziemskiej atmosfery i latać poza zasięgiem systemów obrony powietrznej i przeciwrakietowej - dopóki nie będą gotowe do uderzenia.

Cały system LRHW rozwijany przez Amerykanów jest niezwykle dokładny, szybki oraz zwrotny. Pocisk jest w stanie uderzyć w dowolne miejsce na świecie. Prędkość broni hipersonicznej robi wrażenie. Zwykły Tomahawk potrafi przemieszczać się z prędkością 900 km/h, tymczasem broń naddźwiękowa potrafi przemierzyć 1000 km w około 10 minut. Teoretycznie można założyć, że pocisk wystrzelony z Warszawy doleci do Moskwy w kilkanaście minut.

Linie lotnicze Air France testują „cyfrową kartę zdrowia” dla pasażerówAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas