Tajemnice faraona Szepseskafa. Polacy wracają badać niezwykły grobowiec
Naukowcy z Polski badają kompleks grobowy faraona Szepseskafa w Sakkarze. Grobowiec Szepseskafa uchodzi za jeden z najciekawszych, a zarazem najmniej poznanych obiektów starożytnego Egiptu, a misja z udziałem Polaków już przynosi już spektakularne efekty. To jeszcze nie koniec badań. 15 listopada br. rusza kolejna wyprawa naukowców do Egiptu.

Polacy wracają do Sakkary w ramach misji "Mastaba Faraona"
Szepseskaf, ostatni faraon starożytnego Egiptu z IV dynastii, panował ok. 4500 lat temu. Uważa się, że był on synem Mykerinosa, władcy, któremu poświęcono najmniejszą z trzech wielkich piramid w Gizie w Egipcie. O panowaniu Szepseskafa wiemy niewiele, ale ciekawym wyróżnikiem jest m.in. to, że odstąpił od budowy grobowca w kształcie piramidy. Szepseskaf spoczął w Sakkarze w ogromnym grobowcu na wzór mastaby - obiekt nazywany jest "Ławą Faraona". Grobowiec ten uważa się za jeden z najciekawszych, a zarazem najmniej poznanych obiektów starożytnego Egiptu.
Od 2024 r. trwają jednak szczegółowe badania budowli - naukowcy z Instytutu Kultur Śródziemnomorskich i Orientalnych Polskiej Akademii Nauk (IKŚiO PAN) wspólnie z Ministerstwem Turystyki i Starożytności Arabskiej Republiki Egiptu pracują razem w ramach misji "Mastaba Faraona". Już 15 listopada 2025 r. rusza kolejna wyprawa polskich naukowców do Egiptu, gdzie będą kontynuować misję. Jej celem jest pozyskanie nowych informacji na temat grobowca faraona Szepseskafa.
To nie piramida. Szepseskaf spoczął w grobowcu zwanym "Ławą Faraona"
13 listopada br. podczas konferencji w Warszawie odbyła się prezentacja dotycząca polsko-egipskiej misji archeologicznej "Mastaba Faraona" w Sakkarze, oraz przedstawienie szczegółów na temat przygotowań do kolejnej ekspedycji.
Od początku misji udało się m.in. wykonać dokładne pomiary obiektu oraz wykonać jego cyfrowy model 3D. Ponadto rozpoczęto badania komory grobowej, pozyskano fragmenty zniszczonego sarkofagu faraona i podjęto się jego rekonstrukcji. Naukowcy wrócą teraz do badań komory grobowej Szepseskafa.
- Przepracowaliśmy tam dopiero łącznie trzy miesiące, ale już udało się nam zebrać wiele danych i dokonać kilku odkryć, które zmieniają wiedzę na temat tej budowli; tego, jak funkcjonowała w okresie zarówno wtedy, gdy odprawiano oficjalny kult faraona, czczonego przez ponad 500 lat, jak i później - powiedziała PAP prof. Teodozja Rzeuska z IKŚiO PAN, kierownik misji.

Odkrycia w mastabie. Mnich zamieszkał w ruinach starożytnego Egiptu
Podczas dotychczasowych badań naukowcy odkryli też ślady obecności mnicha bizantyjskiego, który urządził w mastabie erem.
- Wczesnochrześcijańscy mnisi często mieszkali w ruinach starożytnego Egiptu, w grobach i świątyniach. Nie jest to niczym niezwykłym, ale niezwykłe jest to, że przez blisko 170 lat, od czasu, kiedy ponownie otwarto mastabę, nikt nie zauważył, że mamy tam pozostałości amfor bizantyjskich, pieca, w którym pieczono i gotowano, a jedną z nisz przekuto na rodzaj sypialni. To pokazuje, że ewidentnie mieszkali tam eremici - zaznaczyła prof. Rzeuska.

Badania trwają. Kolejna wyprawa Polaków do Egiptu rusza 15 listopada
Badacze, którzy ruszą na wyprawę 15 listopada, wrócą do Polski przed świętami Bożego Narodzenia. Możliwe, że w międzyczasie pojawią się nowe doniesienia o odkryciach dokonanych przez archeologów pracujących w kompleksie faraona Szepseskafa.
- Już wiemy, że kompleks grobowy powstawał w kilku fazach. Nie wiemy jeszcze, kto za te kolejne etapy budowy odpowiadał i kiedy dokładnie były budowane. Zaskoczeniem było dla nas odnalezienie fragmentów ceramiki na dachu mastaby z czasów Ramzesa II, czyli ponad tysiąc dwieście lat po czasach Szepseskafa. Nie wiemy jeszcze, co one tam robiły, będziemy starali się na to pytanie odpowiedzieć - zaznaczyła prof. Rzeuska.
Naukowcy liczą też, że kolejny wyjazd na badania w Egipcie będzie możliwy wiosną 2026 r.












