W ciągu 200 lat temperatura naszych ciał spadła
Naukowcy zaobserwowali ciekawy trend - od początku XIX wieku, średnia temperatura ciała Amerykanów znacznie spadła.
Odpowiedzialny za badania zespół uczonych z Uniwersytetu Stanforda, postanowił znaleźć wyjaśnienie tej obserwacji. Według niemieckiego lekarza Carla Reinholda Augusta, który w 1868 r. wydał podręcznik medycyny, prawidłowa temperatura ciała to 37oC. Dzisiaj jednak obowiązuje nieco inna wartość (znane wszystkim 36,6oC), co potwierdziły badania z udziałem ponad 35 000 osób.
W ostatnich badaniach, naukowcy wykorzystali 677 425 pomiary temperatury osób ze Stanów Zjednoczonych - niektóre pochodzące nawet z XIX wieku. Próbowano wyeliminować wszelkie nieścisłości wynikające ze zmian w technologii termometrów lub metod pomiaru, sprawdzając trendy panujące w każdym zestawie danych.
Wyciągnięto kilka ciekawych wniosków. Okazuje się na przykład, że temperatury ciał ludzi są zwykle wyższe pod koniec dnia. Zauważono także, że młodzi ludzie i kobiety mają średnio nieco wyższe temperatury od innych.
Co najważniejsze, mężczyźni urodzeni po roku 2000, mieli średnią temperaturę ciała o 0,59oC niższą niż mężczyźni na początku XIX wieku. Średnia temperatura ciał kobiet także spadła - o 0,32oC - w podobnym okresie. Za te zmiany może odpowiadać przewlekłe zapalenie związane ze złym stanem zdrowia w XIX wieku. Spekuluje się także, że niższa temperatura ciała wiąże się z wolniejszym metabolizmem, co wynika z różnych ilości zużywanej przez nas energii.
- Podczas zapalenia wytwarzane są różnego rodzaju białka i cytokiny, które przyspieszają metabolizm i podnoszą temperaturę - powiedziała w oświadczeniu prof. Julie Parsonnet, autorka badań.
Naukowcy nie są zaskoczeni, że średnia temperatura naszych ciał zmieniła się w ciągu ostatnich 200 lat. Czy czekają nas kolejne skoki? Na ten moment to mało prawdopodobne.