4 miliardy klonów Ziemi we Wszechświecie

Czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi, jednak analizując najświeższe informacje pochodzące z wielu obserwacji i badań prowadzonych przez naukowców, przy pomocy teleskopów i sond kosmicznych, można odnieść wrażenie, że jednak nie jesteśmy.

Czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi, jednak analizując najświeższe informacje pochodzące z wielu obserwacji i badań prowadzonych przez naukowców, przy pomocy teleskopów i sond kosmicznych, można odnieść wrażenie, że jednak nie jesteśmy.

Czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Na to pytanie nikt nie zna odpowiedzi, jednak analizując najświeższe informacje pochodzące z wielu obserwacji i badań prowadzonych przez naukowców z całego świata, przy pomocy teleskopów i sond kosmicznych, można odnieść wrażenie, że jednak nie jesteśmy.

Otóż naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego obliczyli, że 20 procent spośród 100 miliardów gwiazd znajdujących się w naszej galaktyce, czyli Drodze Mlecznej, jest podobnych do naszej dziennej gwiazdy, czyli Słońca. Idąc dalej, około 22 procent z nich ma planety, które są podobne do Ziemi z warunkami sprzyjającymi formowaniu i utrzymaniu się na nich życia.

Reklama

Tak powstała liczba 4,4 miliarda planet (tylko w naszej galaktyce), które można określić mianem klonów Ziemi. Co ciekawe, najbliższa planeta mogąca poszczycić się odpowiednimi warunkami do życia, oddalona jest o zaledwie 12 lat świetlnych od Ziemi (120 bilionów kilometrów). Naukowcy są zgodni co do jednego, nasza planeta nie jest tak unikalna w skali Wszechświata, jak się nam wszystkim wydaje.

Poczytajcie także artykuł o tym, .


Jedna z najpiękniejszych galaktyk, czyli Andromeda (M31)

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy