Alkohol smakuje lepiej w głośnym otoczeniu

Dr Lorenzo Stafford - psycholog z Uniwersytetu Portsmouth - opublikował niedawno wyniki swoich bardzo ciekawych badań. Według nich alkohol smakuje nam bardziej słodko w głośnym otoczeniu - co może wyjaśniać czemu wszystkie kluby serwują nam najnowsze hity na pełen regulator.

Dr Lorenzo Stafford - psycholog z Uniwersytetu Portsmouth - opublikował niedawno wyniki swoich bardzo ciekawych badań. Według nich alkohol smakuje nam bardziej słodko w głośnym otoczeniu - co może wyjaśniać czemu wszystkie kluby serwują nam najnowsze hity na pełen regulator.

Dr Lorenzo Stafford - psycholog z Uniwersytetu Portsmouth - opublikował niedawno wyniki swoich bardzo ciekawych badań. Według nich alkohol smakuje nam bardziej słodko w głośnym otoczeniu - co może wyjaśniać czemu wszystkie kluby serwują nam najnowsze hity na pełen regulator.

Jest to pierwsze eksperymentalne badanie sprawdzające jak muzyka wpływa na nasze odczucie smaku alkoholu.

Jak zauważył sam autor badań - ich wyniki są o tyle ważne, że mamy naturalną skłonność do słodyczy - dlatego jest to proste wyjaśnienie czemu pijemy więcej w głośnych miejscach.

Reklama

Badanie polegało na ocenie słodkości serwowanych drinków (gdzie się można zgłaszać do takich badań?) podczas gdy naukowcy dostosowywali rozpraszające elementy. Tak więc badani musieli spożywać alkohol w absolutnej ciszy i spokoju, słuchając głośnej klubowej muzyki, lecz także czytając gazetę.

Okazało się, że sam poziom naszego rozproszenia nie wpływa na smak (po to test z czytaniem gazety), okazało się jednak, że sama głośna muzyka wpływała na niego dość znacząco.

Lepsze zrozumienie jak otoczenie może wpływać na nasze nawyki pozwoli opracować lepsze metody walki z uzależnieniem, a także z tak ważnym problemem jak spożycie alkoholu przez młodzież.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy