ARAIG - zbroja dla graczy

Sukces Oculus Rift doprowadził do powrotu mody na hełmy VR i inne gadżety, dzięki którym moglibyśmy zanurzyć się jeszcze głębiej w świecie elektronicznej rozrywki. Teraz powstał idealny dodatek - zbroja ARAIG, dzięki której dosłownie poczujemy grę na własnej skórze.

Sukces Oculus Rift doprowadził do powrotu mody na hełmy VR i inne gadżety, dzięki którym moglibyśmy zanurzyć się jeszcze głębiej w świecie elektronicznej rozrywki. Teraz powstał idealny dodatek - zbroja ARAIG, dzięki której dosłownie poczujemy grę na własnej skórze.

Sukces doprowadził do powrotu mody na hełmy VR i inne gadżety, dzięki którym moglibyśmy zanurzyć się jeszcze głębiej w świecie elektronicznej rozrywki. Teraz powstał idealny dodatek - zbroja ARAIG, dzięki której dosłownie poczujemy grę na własnej skórze.

ARAIG jest skrótem od angielskiego As Real As It Gets - co wyjaśnia nam w zasadzie założenia projektu - ma on uczynić rozgrywkę jak najbardziej prawdziwą. A ma on tego dokonać przy użyciu 16 aktywnych punktów z przodu, 16 z tyłu i 8 na każdym z boków "egzoszkieletu".

Reklama

ARAIG ma potęgować doznania z gry z pomocą trzech środków - dźwięku przestrzennego, wibracji oraz czegoś co zostało przez jego twórców nazwane STIMS. Działania dwóch pierwszych nie trzeba wyjaśniać, to STIMS ma być rewolucją. Ma on powodować skurcz konkretnego, wybranego mięśnia przez krótki okres czasu - co ma dawać nam całą gamę wrażeń począwszy od delikatnego łaskotania, przez uczucie jakby coś chodziło nam po skórze aż po silne uderzenie. Przy tym urządzenie zostało już zatwierdzone przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) - dlatego użytą w nim technologię można spokojnie uznać za bezpieczną.

Dzięki ARAIG będzie można zatem fizycznie poczuć gdy zostaniemy w grze postrzeleni lub gdy niedaleko wybuchnie granat.

Obecnie projekt znajduje się i udało się zebrać nieco ponad 50 z wymaganych do ufundowania 900 tysięcy dolarów. Jeśli chcecie projekt wesprzeć i jednocześnie wejść w posiadanie zbroi dla siebie musicie zapłacić co najmniej 325 dolarów (plus koszt wysyłki). W zamian możecie liczyć na samą zbroję, dekoder - konieczny do podłączenia do konsoli lub komputera, akumulator oraz kabel do ładowania. Jeśli wesprzecie jako jedni z pierwszych możecie liczyć także na unikalną "skórkę" - nakładkę zmieniającą wygląd zbroi (w przyszłości możliwe mają być inne modyfikacje wyglądu - np w stylu stroju Batmana czy Iron Mana).

W połączeniu z Oculus Rift może to nam dać naprawdę niezapomniane przeżycia - jeśli oczywiście działać będzie tak dobrze jak zakładają twórcy.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama