Autonomiczne "autobusy" od Elona Muska

Niedawno informowaliśmy Was, że Unia Europejska pracuje nad autonomicznymi TIR-ami , które bez udziału kierowców pokonywałyby w konwojach cały kontynent, dostarczając cenne ładunki do miejsca przeznaczenia. Taki system sprawiłby, że transport drogowy stałby się bardziej bezpieczny, a środowisko naturalne...

Niedawno informowaliśmy Was, że Unia Europejska pracuje nad autonomicznymi TIR-ami , które bez udziału kierowców pokonywałyby w konwojach cały kontynent, dostarczając cenne ładunki do miejsca przeznaczenia. Taki system sprawiłby, że transport drogowy stałby się bardziej bezpieczny, a środowisko naturalne...

Niedawno informowaliśmy Was, że Unia Europejska pracuje nad , które bez udziału kierowców pokonywałyby w konwojach cały kontynent, dostarczając cenne ładunki do miejsca przeznaczenia. Taki system sprawiłby, że transport drogowy stałby się bardziej bezpieczny, a środowisko naturalne odetchnąłby z ulgą, gdyż TIR-y spalały by mniej paliwa i mniej emitowały zanieczyszczeń do atmosfery.

Jak się okazuje, to tylko jeden z futurystycznych projektów UE. Otóż na przeprowadzonej kilka dni temu konferencji dotyczącej transportu, Elon Musk poinformował, że kierowana przez niego Tesla Motors intensywnie pracuje z kilkoma europejskimi krajami, w tym Norwegią, nad bardzo ciekawym przedsięwzięciem.

Reklama

Chodzi tutaj o autonomiczne "autobusy" nowej generacji, a także o system transportu, który rozwiązałby problemu komunikacji w szybko rozwijających się metropoliach.

"Mamy pomysł na pojazd, który nie będzie do końca autobusem, ale takowy będzie przypominał. Będzie on rozwiązaniem problemu braku miejsc w transporcie miejskim. Uważam, że powinniśmy od początku przemyśleć koncepcję transportu miejskiego i stworzyć coś, czym ludzie faktycznie będą chcieli podróżować, a także coś, co naprawdę polubią. Na razie nie chciałbym zbyt wiele o tym mówić..." - powiedział Elon Musk.

Szef Tesla Motors, SpaceX i inicjatywy superszybkich kolei Hyperloop, zaznacza jednak, że nie chodzi tutaj o typowe autobusy.

"Chodzi o nowy rodzaj... samochodu, czy też po prostu pojazdu, który naszym zdaniem sprawdzi się doskonale w miastach. Nie będzie zatrzymywał się na z góry określonych przystankach autobusowych, tylko zabierze pasażerów z określonego miejsca i dowiezie ich dokładnie tam, gdzie chcą dojechać..." - stwierdził Musk.

Jak więc widzimy, jeden z największych wizjonerów współczesnego świata prawdopodobnie chce stworzyć coś na wzór Ubera, ale na większą skalę i w bardziej powszechnej formie. Pożyjemy, zobaczymy.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy