Biedronka Arena we Wrocławiu?
Media jak burza obiegła informacja o rzekomym dogadaniu się firmy PepsiCo z Legią Warszawa co do zmiany nazwy stadionu drużyny ze stolicy. Trend znajduje też coraz większą sympatię u innych klubów Ekstraklasy, a nawet... przyszłych aren EURO 2012.
Media jak burza obiegła informacja o rzekomym dogadaniu się firmy PepsiCo z Legią Warszawa co do zmiany nazwy stadionu drużyny ze stolicy. Trend znajduje też coraz większą sympatię u innych klubów Ekstraklasy, a nawet... przyszłych aren EURO 2012.
Informacje o interesach "legionistów" to póki co wciąż tylko pogłoski. Niemniej bardzo możliwe, że to właśnie PEPSI Arena będzie wkrótce nową nazwą obiektu na Łazienkowskiej. Tego typu zabiegi zdobywają w Polsce coraz większą popularność, w związku z obustronną korzyścią przy takiej transakcji. Sponsor zyskuje unikalną reklamę swojej marki, a klub olbrzymie pieniądze za samo zezwolenie do zmiany nazwy stadionu.
Takie procedery zaszły już jakiś czas temu w Lubinie, gdzie miejscowe Zagłębie zgodziło się na "przechrzczenie" swojego obiektu na "Dialog Arena". Sprawy jednak nabrały znacznie większego rozmachu i ostatnio rozpoczęto "handel nazwami" stadionów, które będą naszą wizytówką na zaplanowanych za ponad rok Mistrzostwach Europy. Przykładów nie trzeba daleko szukać. Wystarczy zajrzeć do Gdańska, gdzie planowane niegdyś "Baltic Arena" zostało wyparte na rzecz "PGE Arena", którego pomysłodawca zaoferował więcej pieniędzy na rzecz sponsoringu.
Do "kupienia" pozostały jednak jeszcze nazwy innych przyszłych stadionów na EURO. Dość wspomnieć o obiekcie we Wrocławiu, który wciąż czeka na jakieś wyjątkowe oferty. Niewykluczone, że skorzysta z tego Biedronka, która już od kilku ładnych miesięcy jest głównym sponsorem reprezentacji Polski.
Czy to znaczy, że nazwa "Biedronka Arena" wkrótce faktycznie zagości w harmonogramie Mistrzostw Europy? Czekamy na Wasze głosy w tej sprawie.