Bo próbowali wykopać piłkę…
Masowe skopanie jednego piłkarza przez kilku innych? Takie rzeczy to tylko w... nie, nie w Turcji, czy we Włoszech... Zapowiadane tu zdarzenie miało miejsce w... Oceanii!
Masowe skopanie jednego piłkarza przez kilku innych? Takie rzeczy to tylko w... nie, nie w Turcji, czy we Włoszech... Zapowiadane tu zdarzenie miało miejsce w... Oceanii!
Sytuacja działa się podczas spotkania reprezentacji Tonga i Wysp Cooka w ramach Mistrzostw Oceanii do lat 17. W pewnym momencie meczu, doszło do pojedynku o piłkę w polu karnym drużyny z Tonga, gdzie obrońca nieudolnie faulował zawodnika z Wysp Cooka, przewracając go na murawę. Sędzia mimo wszystko pozwolił kontynuować grę. Wówczas do leżącego jeszcze napastnika z Wysp zdążyło dobiec kolejnych dwóch piłkarzy z Tonga, którzy razem z trzecim kolegą z zespołu, tak uporczywie próbowali wybić piłkę spod piłkarza gospodarzy, że skopali mu chyba całe nogi. Dopiero wtedy nastąpiła interwencja arbitra, która nakazał wykonanie rzutu karnego za cały incydent...