Uran jest dziwny. Tajemnicę odkrywają duże księżyce planety
Uran jest nietypową planetą Układu Słonecznego. Jako jedyna w naszym systemie jest pochylona do ekliptyki w taki sposób, jakby się po niej toczyła. Nowe badania, które przeprowadzono na danych zebranych przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a wykazały, że naukowcy w pewnej kwestii jednak się mylili.

Uran to siódma planeta od Słońca, która fascynuje astronomów od lat. Lodowy gigant wyróżnia się na tle pozostałych światów Układu Słonecznego przede wszystkim nietypową osią obrotu nachyloną do płaszczyzny. Wygląda to tak, jakby planeta toczyła się wokoło gwiazdy. Naukowcy zastanawiali się nad tym, jaki wpływ może mieć pole magnetyczne na krążące w pobliżu księżyce i okazało się, że byli w błędzie.
Kosmiczny Teleskop Hubble'a rozwiązał zagadkę planety Uran
Uczeni sądzili, że pole magnetyczne Urana, które jest zdeformowane, musi mieć wpływ na jego księżyce i te są ciągle bombardowane naładowanymi cząsteczkami. Powinno to więc pozostawić jakieś ślady. Tymczasem co innego wykazały obserwacje, w których wykorzystano Kosmiczny Teleskop Hubble'a.
Uczeni przeanalizowali dane z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a, który skierowano na największe księżyce lodowego olbrzyma. Były to Ariel, Umbriel, Titania i Oberon. Ku zaskoczeniu astronomów, na ich powierzchni nie doszukano się spodziewanych uszkodzeń radiacyjnych.

Stoi to opozycji z oczekiwaniami, które powstały na podstawie modelowania danych z przelotu sondy Voyager 2 w 1986 r. Spodziewano się, że tylne półkule księżyców Urana będą w wyraźny sposób zaciemnione przez promieniowanie. Inaczej miało to wyglądać po drugiej stronie.
Księżyce Urana są zaciemnione w inny sposób
Tymczasem obserwacje z użyciem Kosmicznego Teleskopu Hubble'a pokazały, że Tytania i Oberon są ciemniejsze po przednich stronach. To efekt odwrotny do oczekiwanego. Dlaczego tak się dzieje? Źródłem tych zmian nie jest pole magnetyczne Urana i zaproponowano inne rozwiązanie zagadki.
Astronomowie uważają, że zaciemnienie księżyców planety Uran zostało spowodowane przez pył, a ten ma źródło w ciągłym bombardowaniu satelitów planety przez mikrometeoryty. W ten sposób wyrzucana jest materia, która wiruje przez miliony lat.
Wyobraź sobie, że jedziesz bardzo szybko autostradą, a owady uderzają w twoją przednią szybę — to właśnie widzimy tutaj
Przy okazji udało się ustalić, że wewnętrzne księżyce Urana - Ariel i Umbriel - nie wykazały znaczących zmian w jasności między stronami. Tutaj wyjaśnieniem może być niedocieranie pyłu z zewnętrznych satelitów w postaci Titanii i Oberona.