Broń z drukarek 3d już w rękach przestępców

Niedługo po tym jak na rynku pojawiły się drukarki 3D, niektórzy ludzie - miłośnicy broni palnej i niczym nieskrępowanych wolności obywatelskich - postanowili wykorzystać ten sprzęt do produkcji pistoletów i karabinów. Teraz, jak donosi szwedzka policja, broń taka jest już rękach przestępców.

Niedługo po tym jak na rynku pojawiły się drukarki 3D, niektórzy ludzie - miłośnicy broni palnej i niczym nieskrępowanych wolności obywatelskich - . Teraz, jak donosi szwedzka policja, broń taka jest już rękach przestępców.

Policja z miasta Malmö poinformowała ostatnio, że widać wśród przestępców nowy trend, jakim jest pojawienie się broni właśnie z drukarek 3D - w jednym przypadku znaleziono broń wykonaną wykonaną w większości w drukarce 3D, podobną do czeskiego pistoletu maszynowego Sa vz.61 Škorpion (choć różniącą się kalibrem).

Policyjni inżynierowie zbadali dokładnie broń i przeprowadzili testy balistyczne, które potwierdziły, że broń ta faktycznie działa i jest nie mniej zabójcza niż produkowane tradycyjnymi metodami pistolety. Analizując dokładnie poszczególne elementy broni doszli też oni do wniosku, że przestępcy posłużyli się metodą inżynierii wstecznej - rozebrali na części fabrycznego Škorpiona, a następnie te części zeskanowali.

Szwedzi mogą mieć w związku z pojawieniem się takiej broni poważny problem, bowiem według tamtejszego prawa samo posiadanie części broni nie jest nielegalne - nielegalne jest dopiero złożenie ich w całość (lub taki zamiar).

Źródło: , Zdj.: Malmö polis

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas