ChildMinder - nie zapomnisz dziecka z auta

Gadżety służą zazwyczaj po to by ułatwiać lub umilać życie. Jednak niektóre z nich tworzone są z myślą o osobach, które mają poważne problemy z pamięcią, koncentracją i odpowiedzialnością. Może ciężko to sobie wyobrazić, ale w USA zostało niedawno zaprezentowane urządzenie przypominające zapominalskim rodzicom o obecności dziecka w samochodzie .

Gadżety służą zazwyczaj po to by ułatwiać lub umilać życie. Jednak niektóre z nich tworzone są z myślą o osobach, które mają poważne problemy z pamięcią, koncentracją i odpowiedzialnością. Może ciężko to sobie wyobrazić, ale w USA zostało niedawno zaprezentowane urządzenie przypominające zapominalskim rodzicom o obecności dziecka w samochodzie.

Nie chodzi tu jednak o czuwanie nad snem dziecka i regulowanie głośności samochodowych zestawów audio, czy zabawianiu pociech siedzących w drugim rzędzie siedzeń. System ChildMinder związany jest z dużo bardziej makabrycznymi przypadkami takimi jak pozostawienie śpiącego dziecka w zamkniętym samochodzie w czasie upału. Średnio na terenie USA z tego powodu umiera około 36 dzieci w najmłodszym wieku. Rodzice, którzy mają okazję podróżować z nimi raz na jakiś czas, lub mają na głowie wiele spraw do załatwienia często nie pamiętają, że pod swoją opieką mają śpiące maleństwo.

Przypadki takie są wyjątkowo szokujące, dlatego też producent ChildMinder uznał, że dobrym pomysłem będzie stworzenie systemu przypominającego o tym, że jedzie z nami mały pasażer. Składa się on z poduszki, którą umieszcza się pod fotelikiem. Jego aktywacja odbywa się w momencie, gdy nacisk siedziska na matę przekroczy 1,8 kg. Kiedy kierowca oddali się od samochodu na odległość niecałych 5 metrów w ciągu 6 sekund uruchomiony zostanie alarm. samochodowy Jego wyłączenie możliwe jest wyłącznie poprzez wyjęcie dziecka z fotelika.

ChildMinder jest już dostępne w sprzedaży. Cena takiego zestawu to około 70 dolarów. Jeśli zdarzało się wam zapomnieć o tym, że przewozicie dziecko w aucie lub po prostu jesteście przezorni, wówczas warto zastanowić się nad złożeniem zamówienia.

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas