Chińczycy sprzedają dzieci, żeby grać w WOW-a

Jak dobrze wiadomo - gry MMORPG z World of Warcraft na czele potrafią być prawdziwym uzależnieniem. Po raz kolejny doskonale pokazuje to przykład pewnej chińskiej pary, która sprzedała trójkę własnych dzieci, aby tylko mieć pieniądze na granie.

Jak dobrze wiadomo - gry MMORPG z World of Warcraft na czele potrafią być prawdziwym uzależnieniem. Po raz kolejny doskonale pokazuje to przykład pewnej chińskiej pary, która sprzedała trójkę własnych dzieci, aby tylko mieć pieniądze na granie.

Państwo Li Lin oraz Li Juan jako pierwsze dziecko sprzedali swojego najstarszego syna, za którego udało się uzyskać cenę 4600 dolarów. Drugie dziecko - jako że było dużo mniej cenioną w Chinach dziewczynką - "poszło" za jedyne 500 dolarów. Trzecie jednak było również synem więc łączna kwota uzyskana ze sprzedaży dzieci wyniosła około 10 tysięcy dolarów.

Rodzice rozpytywani przez policję, która dowiedziała się o wszystkim po doniesieniu teściów, wykazali się wielką ignorancją i bezdusznością. Powiedzieli oni, że nie zdawali sobie sprawy z tego, że cały proceder jest nielegalny i po prostu nie chcieli wychowywać dzieci.

Para poznała się w 2007 roku w... kawiarence internetowej, które są w Państwie Środka nadal niezwykle popularne wśród graczy w gry MMO. Szybko się oni pobrali, skonsumowali swój związek, a nowo narodzone dziecko często zostawiali w domu, podczas gdy sami jechali do położonej 30 kilometrów dalej internetowej kafejki.

Cóż - może dzieciom jednak na dobre wyszłoby uwolnienie się od takich rodziców, jeśli tylko w ramach sprzedaży trafiliby do kochającej rodziny, a nie na przykład do handlarzy żywym towarem.

Ale tak - przedsiębiorcze małżeństwo jest głównym kandydatem do nagrody "rodzica roku".

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas