Chiny światowym liderem wykorzystywania OZE

Chiny to największy truciciel świata. Kto jednak spodziewałby się, że jednocześnie jest to światowy lider wykorzystywania energii pochodzących ze źródeł odnawialnych. Narodowa Administracja ds. Energii w Chinach oświadczyła właśnie, że produkcja energii słonecznej w Państwie Środka...

Chiny to największy truciciel świata. Kto jednak spodziewałby się, że jednocześnie jest to światowy lider wykorzystywania energii pochodzących ze źródeł odnawialnych. Narodowa Administracja ds. Energii w Chinach oświadczyła właśnie, że produkcja energii słonecznej w Państwie Środka...

Chiny to największy truciciel świata. Kto jednak spodziewałby się, że jednocześnie jest to światowy lider wykorzystywania energii pochodzących ze źródeł odnawialnych.

Narodowa Administracja ds. Energii w Chinach oświadczyła właśnie, że produkcja energii słonecznej w Państwie Środka w zeszłym roku wzrosła ponad dwukrotnie, sięgając 77,42 GWh. To czyni Chiny obecnie największym na całej planecie producentem tego rodzaju energii.

Niestety, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę mieszkańców Chin i świadomość, że produkcja energii słonecznej stanowi w tym kraju zaledwie 1 procent całej wykorzystywanej energii, to te rekordy tak naprawdę nie mają żadnego znaczenia.

Reklama

Jednak Narodowa Administracja ds. Energii planuje ten fakt odmienić, i to już w 2020 roku. Wówczas ma produkować 110 GWh energii z sieci paneli fotowoltaicznych. Do końca roku 2030 natomiast ilość energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych w tym kraju ma sięgać aż 11 procent.

Plany Chin powinny więc cieszyć, gdyż jeśli ten największy na świecie truciciel zacznie stawać się bardziej ekologiczny, to wszyscy odetchniemy z ulgą.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama