Chodzenie do pubów poprawia zdrowie psychiczne

Weekend zbliża się nieubłaganie i jeśli żona nie chce Was wypuścić na piwo z kolegami dajcie jej do przeczytania ten tekst. Naukowcy z brytyjskiego Medical Research Council przeprowadzili ostatnio badania, z których wynika, że wypady do pubów działają pozytywnie na zdrowie psychiczne mężczyzn.

Badanie dotyczyło mężczyzn w wieku 30-50 lat w Szkocji, którzy dostali do wypełnienia ankiety dotyczące ich stanu psychicznego i zachowań, lecz można je przełożyć dość dobrze na polskie warunki, bo jego autorzy zauważyli, że wycieczki do pubów pozwalają panom otwarcie porozmawiać z kolegami o swoich emocjach podczas gdy normalnie (czyt. na trzeźwo) jest to tabu. U nas - podobnie jak w Szkocji - funkcjonuje nadal stereotyp maczo - mężczyzna ma być silny i milczący, a wszelkie problemy i rozterki ma on przeżywać w swoim wnętrzu nie wywlekając ich na zewnątrz.

Nie znaczy to jednak, że należy się upijać przy tym do nieprzytomności, bo może to przynieść efekt wręcz przeciwny, jednak jak zauważyli badacze - niezwykle ważne w cementowaniu męskich przyjaźni jest wzajemne stawianie sobie piwa. Do tego wspólne żartowanie połączone ze spożywaniem złocistego napoju samo w sobie podnosi morale panów i pozwala im się zrelaksować.

A zatem jeśli nie zapomnimy, że alkohol, zwłaszcza w nadmiernej ilości sam w sobie może być zły, to wokół niego powstały niezwykle ważne zachowania społeczne, z których całkowita rezygnacja może być po prostu niezdrowa dla psychiki.

Źródło: