Commodore powraca jako smartfon

Zapewne wielu z Was z łezką w oku wspomina czasy komputerów Atari i Commodore. Okazuje się, że nasza nostalgia może zostać wykorzystana - już niedługo w Polsce zadebiutować ma bowiem smartfon właśnie pod drugą z tych marek.

Zapewne wielu z Was z łezką w oku wspomina czasy komputerów Atari i Commodore. Okazuje się, że nasza nostalgia może zostać wykorzystana - już niedługo w Polsce zadebiutować ma bowiem smartfon właśnie pod drugą z tych marek.

Zapewne wielu z Was z łezką w oku wspomina czasy komputerów Atari i Commodore. Okazuje się, że nasza nostalgia może zostać wykorzystana - już niedługo w Polsce zadebiutować ma bowiem smartfon właśnie pod drugą z tych marek.

Smartfon ten ma nosić nazwę PET po słynnym komputerze, który swoją nazwę wziął od skrótu Personal Electronic Transactor, i który zaczął być produkowany w roku 1977. Komputer ten ważył ładnych kilka kilogramów i oferował procesor o taktowaniu 1 MHz, od 4 do 96 kB pamięci i wyświetlacz o zawrotnej rozdzielczości 40×25 lub 80×25 pikseli.

Reklama

Commodore PET AD 2015 (czyli ów nowy smartfon) oferować ma wnętrze nieco lepsze - znajdziemy w nim 5.5-calowy ekran IPS LCD o rozdzielczości Full HD, 64-bitowy, ośmiordzeniowy SoC produkcji MediaTeka o taktowaniu 1.7 GHz, 2 GB pamięci RAM i 16 GB pamięci flash w wersji podstawowej (odpowiednio 3 i 32 w wersji droższej, pamięć jest rozszerzalna z pomocą kart microSD), aparat główny z matrycą o rozdzielczości 13 megapikseli i frontowy z matrycą 8 megapikseli i dość pojemną baterię oferującą 3000 mAh.

Niestety smartfon nie działa pod kontrolą systemu Workbench, ale Android, lecz producent dodatkowo do tego urządzenia wgrał szereg emulatorów klasycznych komputerów, więc dostajemy chociaż jakąś namiastkę oryginału. Do klasycznego komputera nawiązuje też design smartfona - znajdziemy na nim logo C=, a także będziemy go mogli kupić w klasycznym, beżowym kolorze.

W najtańszej opcji Commodore PET kosztować ma mniej niż 300 dolarów i już niedługo smartfon dostępny ma być w wybranych europejskich krajach, w tym w Polsce.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy