Cyfrowa Polska za 3 lata

Internet o prędkości ponad 30 Mb/s dla każdego, e-administracja, e-recepty i e-zwolnienia lekarskie - tak w ciągu 2-3 lat zmieni się polska rzeczywistość w sieci. Co przyniesie cyfryzacja naszego życia?

Internet o prędkości ponad 30 Mb/s dla każdego, e-administracja, e-recepty i e-zwolnienia lekarskie - tak w ciągu 2-3 lat zmieni się polska rzeczywistość w sieci. Co przyniesie cyfryzacja naszego życia?

Michał Boni, minister administracji i cyfryzacji, w ramach programu "Polska Cyfrowa", zamierza w ciągu 2-3 lat wdrożyć najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, które mają pomóc nam w codziennym życiu. Na pierwszy ogień pójdzie powszechny dostęp do superszybkiego internetu.

Aby osiągać prędkość powyżej 30 Mb/s rozdysponowane zostaną do końca tego roku częstotliwości 1800 MHz i 800 MHz, które umożliwią operatorom komórkowym wdrożenie infrastruktury i sieci mobilnego internetu najwyższych lotów. Choć dostęp za kilka lat do tych nowinek będzie miał zapewne każdy mieszkaniec większego miasta, to jednak nie każdego będzie na to stać.

Reklama

Kolejną nowością ma być elektroniczna karta pacjenta o której pierwszy raz usłyszeliśmy przy okazji uznania marihuany za lek w Czechach. Teraz podobne rozwiązanie, które ma ułatwić wizyty u lekarza, ma zostać wprowadzone w Polsce. Wraz z 2015 roku ma wejść system elektronicznej rejestracji do lekarza, co zlikwiduje poranne kolejki z przychodniach, bo każdy będzie się zgłaszać do lekarza o wyznaczonej godzinie.

Wraz z tym wejdą do użycia e-recepty i e-zwolnienia lekarskie. System zbierze dzięki temu informacje kto, w jakim wieku i kiedy zgłasza się do lekarza, a to ponoć ma pomóc w lepszym zarządzaniu pracą lekarzy, zwłaszcza odpowiednim rozdysponowaniem zasobów ludzkich w poszczególnych klinikach.

Na końcu państwo chce zaznajomić starszych Polaków w internetem za pomocą tzw. Latarników 50+, których zadaniem będzie organizowanie spotkań, warsztatów i kursów dla najstarszej części naszego społeczeństwa, która wciąż się powiększa, a która może wkrótce zagubić się w e-państwie. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy, ale pewne jest, że prędzej czy później cyfryzacja codzienności nadejdzie, bo z duchem techniki jest ona nieunikniona.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama