Czemu skrobanie paznokciem po tablicy jest tak bolesne?

Niektóre dźwięki jakich dostarcza nam czasem otoczenie są naprawdę bolesne. Na samo wspomnienie skrobania paznokciem o tablicę czy sztućcem o talerz mamy dreszcze. A teraz, dzięki niezastąpionym naukowcom, wiemy dlaczego.

Niektóre dźwięki jakich dostarcza nam czasem otoczenie są naprawdę bolesne. Na samo wspomnienie skrobania paznokciem o tablicę czy sztućcem o talerz mamy dreszcze. A teraz, dzięki niezastąpionym naukowcom, wiemy dlaczego.

Niektóre dźwięki jakich dostarcza nam czasem otoczenie są naprawdę bolesne. Na samo wspomnienie skrobania paznokciem o tablicę czy sztućcem o talerz mamy dreszcze. A teraz, dzięki niezastąpionym naukowcom, wiemy dlaczego.

Wszystko to z powodu niezbyt fortunnej budowy naszych kanałów słuchowych, a także co ciekawe - wiedzy o tym, skąd dany dźwięk pochodzi. Ale po kolei.

Wcześniejsze badania pokazały, że nieprzyjemne dźwięki powodujące prawdziwy ból znajdują się mniej więcej po środku słyszalnych przez nas częstotliwości. Naukowcy nie byli jednak w stanie ustalić o jakie konkretne częstotliwości chodziło i dlaczego powodowały one fizyczny ból.

Reklama

Tym razem więc badacze z Niemiec i Austrii podeszli do sprawy nieco inaczej. Po pierwsze puścili oni grupie osób różne nagrania. Okazało się, że najbardziej nieprzyjemne było to przedstawiające dźwięk skrobania paznokciem po tablicy. Zmodyfikowali więc oni je nieco usuwając różne zakresy częstotliwości oraz modyfikując pewne jego części (pod względem na przykład tonu dźwięku). Następnie niektórym badanym podano prawdziwe źródło dźwięku, innym zaś powiedziano, że jest to częścią utworu muzycznego.

Paznokcie na tablicy - słuchacie na własną odpowiedzialność:

Słuchacze mieli ponownie ocenić, które dźwięki należą do nieprzyjemnych, a które nie, a naukowcy w tym czasie badali ich tętno, ciśnienie krwi i tak zwaną reakcję skórno-galwaniczną (czyli po prostu zmiany oporności elektrycznej skóry - badane na przykład podczas testu wariografem).

Okazało się, że ta ostatnia właściwość zmieniała się znacznie w zależności od tego czy dany dźwięk był przyjemny czy też nie. Można zatem z całą pewnością stwierdzić, że odpowiednie wrażenia słuchowe wywoływać mogą mierzalną odpowiedź naszego ciała. Co ciekawe - częstotliwości wywołujące ból znajdują się często w ludzkiej mowie (która waha się od 150 do 7000 herców). Bolesne częstotliwości to dźwięki w spektrum 2000-4000 herców.

W kwestii zaś naszego postrzegania - ocena dźwięków zmieniała się w zależności od tego czy podano prawdziwe ich źródło, czy też kłamstwo na temat utworu muzycznego. W tym drugim przypadku dźwięk był oceniany jako dużo mniej nieprzyjemny - mimo, że zachodziła zmiana w oporności elektrycznej skóry. Znowu więc widzimy na przykładzie jak ogromną władzę nad ciałem ma nasz umysł.

Co jednak odpowiada za fizyczny ból? Naukowcy sądzą, że chodzi tu o budowę naszego kanału słuchowego. Wcześniejsze badania pokazały, że jest on w stanie automatycznie wzmacniać dźwięki o pewnej określonej częstotliwości. Jak zapewne domyślacie się - częstotliwość ta mieści się w granicy 2000-4000 herców.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy