Bill Gates buduje pierwszą w historii prywatną elektrownię atomową
Projekt pierwszego w historii prywatnego atomowego reaktora Billa Gatesa dostał właśnie zielone światło. Wielu wieści, że to początek nowej ery energetyki, która da światu potężne źródło energii za rozsądne pieniądze.

Bill Gates to nazwisko, które kojarzy się przede wszystkim z komputerami, oprogramowaniem i rewolucją cyfrową. Jednak od lat miliarder angażuje się także w projekty, które mają zmienić świat w zupełnie inny sposób. Tym razem chodzi o energetykę jądrową. Jego firma TerraPower właśnie otrzymała zielone światło na budowę nowoczesnego reaktora atomowego w stanie Wyoming. Mówi się, że to początek nowej ery w produkcji energii.
Projekt, o którym mowa, to reaktor Natrium. Jest to innowacyjna konstrukcja, która ma być nie tylko bezpieczniejsza, ale i bardziej wydajna niż tradycyjne elektrownie jądrowe. TerraPower, wspierana przez Billa Gatesa, przekonuje, że ich technologia rozwiąże wiele problemów, z którymi boryka się obecna energetyka atomowa. Przede wszystkim chodzi o bezpieczeństwo, mniejsze ilości odpadów oraz możliwość szybkiego dostosowania produkcji energii do aktualnych potrzeb sieci.
Bill Gates buduje innowacyjną elektrownię atomową
Amerykańska Komisja ds. Energii Jądrowej (NRC) wydała właśnie zgodę na rozpoczęcie budowy reaktora w Kemmerer, niewielkim miasteczku w Wyoming. To pierwszy taki przypadek od dekad, kiedy nowy typ reaktora otrzymuje pozwolenie na realizację w USA. Inwestycja ma być gotowa do 2030 roku, a jej koszt szacuje się na około 4 miliardy dolarów. Co ciekawe, projekt powstaje na terenie dawnej elektrowni węglowej. Ma to symbolizować krok w kierunku transformacji energetycznej.
Co ciekawe, 15 lat temu Bill Gates chciał zbudować osiedlowe reaktory jądrowe, by zdecentralizować produkcję i dystrybucję energii, co miało obniżyć koszty dla zwykłych szarych ludzi. Wtedy to się nie udało, ale miliarder nie spoczął na laurach i po ponad dekadzie stworzył projekt, który właśnie w sporej części realizuje tę wizję. Gates podkreśla, że popularyzacja jego technologii to kwestia maksimum 10 lat.
Natrium od TerraPower to rewolucja w energetyce
Jak tłumaczą eksperci od zmian klimatycznych, w dobie walki ze zmianami klimatu i rosnącego zapotrzebowania na energię, coraz więcej krajów wraca do pomysłu rozwoju energetyki jądrowej. Nowoczesne reaktory, takie jak Natrium, mają być odpowiedzią na obawy związane z bezpieczeństwem i kosztami. Technologia Gatesa wykorzystuje ciekły sód jako czynnik chłodzący, co pozwala na bardziej efektywne zarządzanie ciepłem i zmniejsza ryzyko awarii. Elektrownia ma oferować moc 345 MW, a jeśli zajdzie taka potrzeba, może ona wzrosnąć aż do 500 MW.
Oczywiście, nie brakuje sceptyków. Przeciwnicy energetyki jądrowej zwracają uwagę na wysokie koszty budowy, długi czas realizacji oraz problem składowania odpadów radioaktywnych. Jednak zwolennicy podkreślają, że bez atomu trudno będzie osiągnąć cele klimatyczne i zapewnić stabilne dostawy energii w przyszłości.
Budowa reaktora w Wyoming to dopiero początek. Jeśli projekt zakończy się sukcesem, podobne instalacje mogą powstać w innych częściach świata. Bill Gates nie ukrywa, że jego ambicją jest globalna transformacja energetyczna,i choć droga do tego celu jest jeszcze długa, pierwszy krok właśnie został postawiony. Czy reaktory nowej generacji rzeczywiście zmienią świat? Czas pokaże, ale jedno jest pewne, energetyka atomowa wraca do gry, a Bill Gates znów jest w centrum technologicznej rewolucji.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!