Czy 6-latki powinny iść do szkoły?

Ostatnio w naszym kraju jednym z ważniejszych tematów stał się początek edukacji najmłodszych wobec odrzucenia w zeszły piątek przez Sejm wniosku o referendum w tej sprawie. A co na ten temat twierdzi nauka? Czy 6-latki powinny być wysyłane do szkoły czy też powinniśmy dać im jeszcze rok zabawy?

Ostatnio w naszym kraju jednym z ważniejszych tematów stał się początek edukacji najmłodszych wobec odrzucenia w zeszły piątek przez Sejm wniosku o referendum w tej sprawie. A co na ten temat twierdzi nauka? Czy 6-latki powinny być wysyłane do szkoły czy też powinniśmy dać im jeszcze rok zabawy? Co będzie lepsze dla samych dzieci i nas wszystkich? Na szczęście nie musimy tu błądzić w ciemności i możemy sięgnąć po doświadczenie innych krajów.

Temat ten nie jest obecny tylko w Polsce, lecz ostatnio także trafił on na czołówki gazet w Wielkiej Brytanii. Grupa 130 ekspertów z dziedziny edukacji wczesnoszkolnej - głównie akademików - wysłała do mediów otwarty list, w którym podkreślają oni wagę nauki przez zabawę i podają najbardziej trafny ich zdaniem wiek rozpoczęcia właściwej edukacji - 7 lat.

Podpierają się oni szeregiem badań naukowych z najróżniejszych dziedzin. Na przykład antropologiczne badania pierwotnych kultur łowców-zbieraczy, a także zachowań innych naczelnych wykazały, że zabawa jest bardzo istotnym czynnikiem, który wyewoluowaliśmy w ciągu tysięcy lat. Pozwala ona młodym ludziom lepiej się uczyć i lepiej rozwiązywać problemy w przyszłości.

Badania z dziedziny neurologii wykazały, że dzięki zabawie w wieku około 4-6 lat lepiej rozwijają się synapsy w mózgach dzieci - zwłaszcza w płacie czołowym - a więc części mózgu odpowiedzialnej za wyższe funkcje myślowe takie jak przewidywanie skutków własnych działań, odróżnianie dobra od zła czy tłumienie zachowań aspołecznych.

Inne badania wykazały, że przez zabawę dzieci mogą lepiej nauczyć się rozwiązywania problemów emocjonalnych, co poparły dowody z drugiej połowy XX wieku, które wskazują, że dzieci wysyłane do szkół wcześniej są bardziej narażone na stres i problemy ze zdrowiem psychicznym.

A co z plusami wcześniejszego posyłania dzieci do szkół? Tu pojawia się problem, bowiem trudno obecnie znaleźć dowody na istnienie jakichkolwiek. Wiele długoterminowych badań wskazuje wyraźnie, że dzieci biorące udział w przedszkolnych programach opartych na zabawie radzą sobie później lepiej w życiu - zarówno jeśli chodzi o naukę jak i o zdobywanie lepszej pozycji społecznej.

Przeprowadzone w Nowej Zelandii eksperymenty (w których porównano dzieci rozpoczynające właściwą naukę czytania i pisania w wieku 5 i 7 lat) wykazały, że wcześniejsze rozpoczęcie nauczania wcale nie poprawia tych umiejętności, a wręcz przeciwnie - może je upośledzać. W wieku 11 lat pomiędzy dziećmi z obu grup nie było żadnych różnic lecz te, które zaczęły formalną edukację wcześniej były dużo gorzej nastawione do czytania i słabiej rozumiały tekst pisany.

Z kolei szersze badania przeprowadzone na 15-latkach w 55 krajach nie wykazują absolutnie żadnego związku między wiekiem rozpoczęcia edukacji, a umiejętnością czytania.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas