Czy to aparat? Nie telefon!

Na pierwszy rzut oka każdy z nas pomyśli, że jest to aparat cyfrowy. Ale nic bardziej mylnego, to najnowszy smartphone Altek Leo. Telefon w bardzo stylowej obudowie, ma wbudowaną matrycę o rozdzielczości 14 megapikseli, lampę flesz LED i potrafi nagrywać filmy w jakości HD.

Na pierwszy rzut oka każdy z nas pomyśli, że jest to aparat cyfrowy. Ale nic bardziej mylnego, to najnowszy smartphone Altek Leo. Telefon w bardzo stylowej obudowie, ma wbudowaną matrycę o rozdzielczości 14 megapikseli, lampę flesz LED i potrafi nagrywać filmy w jakości HD.

Na pierwszy rzut oka każdy z nas pomyśli, że jest to aparat cyfrowy. Ale nic bardziej mylnego, to najnowszy smartphone Altek Leo. Telefon w bardzo stylowej obudowie, ma wbudowaną matrycę o rozdzielczości 14 megapikseli, lampę flesz LED i potrafi nagrywać filmy w jakości HD.

Oczywiście przy pomocy sporego obiektywu możemy robić zdjęcia z 3-krotnym zoomem optycznym. Na pokładzie znajdzie się też modem 3G HSDPA i Wi-Fi. Na nadchodzących targach CommunicAsias 2010, poznamy więcej szczegółów na jego temat i dowiemy się jakie oprogramowanie będzie na nim hulać. Już teraz można domyślać się, że będzie to Android.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy