Czytnik e-booków za 10 euro
Amazon ze swoim e-czytnikiem Kindle wprowadziło do naszych domów małą, książkową rewolucję. Teraz niemiecki producent Txtr poszedł o krok dalej tworząc e-czytnik za okrągłe 10 euro.
Amazon ze swoim e-czytnikiem Kindle wprowadziło do naszych domów małą, książkową rewolucję. Teraz niemiecki producent Txtr poszedł o krok dalej tworząc e-czytnik za okrągłe 10 euro.
Oczywiście w takiej cenie nie możemy spodziewać się zbyt wiele. W czytniku Txtr Beagle znajdziemy 5-calowy ekran (zapomnijmy o podświetleniu czy obsłudze dotyku), a zamiast ładowalnego akumulatora będziemy musieli korzystać ze zwykłych baterii AAA (dwie mają wystarczyć według producenta na ponad rok działania).
Nie znajdziemy tam też modułu łączności WiFi czy 3G - książki trzeba na Beagle'a przesyłać korzystając z łączności Bluetooth i naszego smartfona (producent dołącza odpowiednią aplikację dla Androida lub iOS-a).
Ilość pamięci na książki to tylko 4GB (tych ma się zmieścić maksymalnie 5).
Czy jednak od czytnika e-booków powinniśmy wymagać więcej? W końcu pamiętajmy, że służy on do czytania książek, a do bardziej zaawansowanych zadań mamy inne urządzenia. I do tej jednej rzeczy Beagle może nadawać się doskonale.