Diabeł, który uodpornił się na raka

Znany chyba najbardziej dzięki kreskówkom Warner Bros. diabeł tasmański (Sarcophilus harrisii) miał bardzo poważny problem. Był nim rak pyska, który w ciągu zaledwie kilkunastu lat zdziesiątkował populację tego ssaka pchając go ku całkowitemu wymarciu. Ale do akcji wkroczyła ewolucja.

Znany chyba najbardziej dzięki kreskówkom Warner Bros. diabeł tasmański (Sarcophilus harrisii) miał bardzo poważny problem. Był nim rak pyska, który w ciągu zaledwie kilkunastu lat zdziesiątkował populację tego ssaka pchając go ku całkowitemu wymarciu. Ale do akcji wkroczyła ewolucja.

Znany chyba najbardziej dzięki kreskówkom Warner Bros. diabeł tasmański (Sarcophilus harrisii) miał bardzo poważny problem. Był nim rak pyska, który w ciągu zaledwie kilkunastu lat zdziesiątkował populację tego ssaka pchając go ku całkowitemu wymarciu. Ale do akcji wkroczyła ewolucja.

Naukowcy z Washington State University przeprowadzili ostatnio genetyczne badania tych zwierząt, które wykazały, że w ich genomie doszło ostatnio do widocznej zmiany - zmienione zostały dwa fragmenty zawierające zaledwie siedem genów.

Zdj.: By (Photo: Menna Jones) [],

Reklama

Niezwykłe jest to, że w zaledwie kilka pokoleń od pojawienia się zabójczej choroby zwierzęta te były w stanie wykształcić na nią odporność. Tak właściwie to odporność ta cały czas w zwierzętach tych była, lecz była obecna u zaledwie kilku osobników z odpowiednim zestawem genów, jednak w obliczu wymarcia, to właśnie te osobniki radziły sobie najlepiej, tak że ich geny zaczynają dominować, a dzięki temu cała populacja powoli się uodparnia na tę właśnie formę raka.

Nie znaczy to, że problem został rozwiązany - zarażone (nowotwór ten jest bowiem zaraźliwy, przenosi się poprzez ugryzienia, a niestety diabły tasmańskie się wzajemnie podgryzają cały czas) zostały praktycznie wszystkie populacje tego zwierzęcia i nie wiadomo czy zdrowych, uodpornionych osobników jest wystarczająco dużo by zabezpieczyć przetrwanie gatunku. Ale jeśli się nie uda to na szczęście są jeszcze osobniki żyjące w zamknięciu, które są wolne od choroby, i które ewentualnie będzie można wykorzystać do odtworzenia populacji diabła tasmańskiego.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy