Dodge Charger ratunkiem naszej cywilizacji

Producenci amerykańskich następców legendarnych muscle carów zawsze starali się pokazać, że ich samochody przeznaczone są raczej dla zarośniętego twardziela w skórzanej kurtce niż faceta w obcisłej, pastelowej koszulce. Jednak w czasach postępującej robotyzacji Dodge udowadnia, że Charger to niezależne auto dla niezależnych ludzi.

Producenci amerykańskich następców legendarnych muscle carów zawsze starali się pokazać, że ich samochody przeznaczone są raczej dla zarośniętego twardziela w skórzanej kurtce niż faceta w obcisłej, pastelowej koszulce. Jednak w czasach postępującej robotyzacji Dodge udowadnia, że Charger to niezależne auto dla niezależnych ludzi.

Producenci amerykańskich następców legendarnych muscle carów zawsze starali się pokazać, że ich samochody przeznaczone są raczej dla zarośniętego twardziela w skórzanej kurtce niż faceta w obcisłej, pastelowej koszulce. Jednak w czasach postępującej robotyzacji Dodge udowadnia, że Charger to niezależne auto dla niezależnych ludzi.

W swojej najnowszej reklamie amerykański producent samochodów pokazuje mroczną wizję przyszłości, w której roboty decydują o każdym aspekcie ludzkiego życia. Ratunkiem dla naszego gatunku ma być nowy Dodge Charger.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy