Dolfi zmieni Wasz zlew w nowoczesną pralkę

Dolfi wygląda jak kostka mydła z kablem, a według jego twórców jest najnowocześniejszą pralką świata. Wystarczy zanurzyć je w zlewie razem z naszym praniem i odrobiną proszku, a ultradźwięki zajmą się resztą.

Dolfi wygląda jak kostka mydła z kablem, a według jego twórców jest najnowocześniejszą pralką świata. Wystarczy zanurzyć je w zlewie razem z naszym praniem i odrobiną proszku, a ultradźwięki zajmą się resztą.

Dolfi wygląda jak kostka mydła z kablem, a według jego twórców jest najnowocześniejszą pralką świata. Wystarczy zanurzyć je w zlewie razem z naszym praniem i odrobiną proszku, a ultradźwięki zajmą się resztą.

Gadżet potrzebuje zaledwie pół godziny aby doprowadzić brudne rzeczy do stanu czystości, a dzięki temu, że pranie nie odbywa się tak gwałtownie jak w przypadku tradycyjnych pralek - nie ma żadnego rozciągania, wirowania i tarcia - całość jest bardzo bezpieczna nawet dla najdelikatniejszych tkanin.

A Dolfi działa dzięki ultradźwiękom, które w wodzie wywołują zjawisko kawitacji - woda w mikroskopijnej skali gwałtownie przyspiesza usuwając zabrudzenia z tkanin. Jedynym minusem jest to, że jednocześnie wypierzemy z jego pomocą około 2 kilogramów ciuchów, lecz dla ludzi, którzy spędzają sporo czasu w drodze, w pokojach hotelowych, zdaje się to być rozwiązanie idealne.

Reklama

Już teraz twórcą Dolfi udało się zebrać około 200 tysięcy dolarów z wymaganych do rozpoczęcia produkcji 25k, a więc gadżet na pewno powstanie. Aby wejść w jego posiadanie wystarczy wesprzeć akcję kwotą 99 dolarów.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy