Domowej roboty strój sapera

Co roku w okolicach Sylwestra parę osób na własnych palcach przekonuje się, że odpalanie fajerwerków nie jest całkowicie bezpieczną rozrywką, zwłaszcza po alkoholu. No chyba, że posiadacie zbroję taką jak wykonał ostatnio dla siebie Colin Furze. Z pomocą hydroformowania z kilkudziesięciu kilogramów stali stworzył on strój pozwalający bez obaw stać w samym środku pokazu sztucznych ogni.

Co roku w okolicach Sylwestra parę osób na własnych palcach przekonuje się, że odpalanie fajerwerków nie jest całkowicie bezpieczną rozrywką, zwłaszcza po alkoholu. No chyba, że posiadacie zbroję taką jak wykonał ostatnio dla siebie Colin Furze. Z pomocą hydroformowania z kilkudziesięciu kilogramów stali stworzył on strój pozwalający bez obaw stać w samym środku pokazu sztucznych ogni.

Co roku w okolicach Sylwestra parę osób na własnych palcach przekonuje się, że odpalanie fajerwerków nie jest całkowicie bezpieczną rozrywką, zwłaszcza po alkoholu. No chyba, że posiadacie zbroję taką jak wykonał ostatnio dla siebie Colin Furze. Z pomocą hydroformowania z kilkudziesięciu kilogramów stali stworzył on strój pozwalający bez obaw stać w samym środku pokazu sztucznych ogni.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy