Dookoła Polski traktorem

Marek Minkus ze Śląska postanowił, że przed początkiem sezonu rolniczego zrobi coś szalonego. W ciągu 8 dni miał pokonać traktorem prawie 3 tysiące kilometrów i w ten sposób objechać Polskę dookoła. Czy mu się udało?

Marek Minkus ze Śląska postanowił, że przed początkiem sezonu rolniczego zrobi coś szalonego. W ciągu 8 dni miał pokonać traktorem prawie 3 tysiące kilometrów i w ten sposób objechać Polskę dookoła. Czy mu się udało?

Marek Minkus ze Śląska postanowił, że przed początkiem sezonu rolniczego zrobi coś szalonego. W ciągu 8 dni miał pokonać traktorem prawie 3 tysiące kilometrów i w ten sposób objechać Polskę dookoła. Czy mu się udało?

23 lutego klamka zapadła, Marek Minkus, rolnik ze śląskiego Kamieńca, postanowił spełnić swoje postanowienie. Pożegnał się z rodziną, wsiadł do traktora pieszczotliwie nazywanego "Pszczółką" i wyruszył w długą podróż. Aby promować rolnictwo zaplanował, że objedzie Polskę dookoła i zajmie mu to zaledwie 8 dni.

Reklama

Postanowienia dotrzymał, ponieważ dokładnie tyle trwało przemierzenie 2,8 tysiąca kilometrów polskich dróg. Jak zapewnia pan Marek, traktor ani razu się nie popsuł, nie zaskoczyła go także pogoda. Był za to pełen podziwu dla Polaków, którzy bez względu na region okazali się niezwykle mili i życzliwi. Traktorzysta szczególnie długo będzie pamiętać wizytę na plaży w Helu, gdzie pozwolono mu wjechać do Bałtyku.

Czteroletni traktor przemieszczając się z maksymalną prędkością 40 km/h spalił 800 litrów paliwa. Być może udało się Wam spotkać w ostatnim tygodniu pana Marka na drodze. Co myślicie o takiej promocji polskiego rolnictwa i łamaniu stereotypów, że Ślązacy to nudni ludzie, a ich region to tylko huty i kopalnie?

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy