Dramatyczny spadek siły roboczej na świecie

Nowy model statystyczny stworzony przez badaczy z Uniwersytetu w Waszyngtonie i z Organizacji Narodów Zjednoczonych wskazuje na dramatyczny fakt - do 2100 roku liczba ludzi starszych niż 85 lat drastycznie wzrośnie, a będzie coraz mniej młodych ludzi, którzy mogliby zarabiać na ich utrzymanie. Nadchodzi kryzys demograficzny na niespotykaną wcześniej skalę.

Nowy model statystyczny stworzony przez badaczy z Uniwersytetu w Waszyngtonie i z Organizacji Narodów Zjednoczonych wskazuje na dramatyczny fakt - do 2100 roku liczba ludzi starszych niż 85 lat drastycznie wzrośnie, a będzie coraz mniej młodych ludzi, którzy mogliby zarabiać na ich utrzymanie. Nadchodzi kryzys demograficzny na niespotykaną wcześniej skalę.

Nowy model statystyczny stworzony przez badaczy z Uniwersytetu w Waszyngtonie i z Organizacji Narodów Zjednoczonych wskazuje na dramatyczny fakt - do 2100 roku liczba ludzi starszych niż 85 lat drastycznie wzrośnie, a będzie coraz mniej młodych ludzi, którzy mogliby zarabiać na ich utrzymanie. Nadchodzi kryzys demograficzny na niespotykaną wcześniej skalę.

Badania te wyraźnie wskazują, że systemy zabezpieczeń społecznych takie jak nasz ZUS po prostu nie będą mogły funkcjonować bez wysokich, dodatkowych danin publicznych lub poważnych zmian, gdyż liczba ludzi w wieku poprodukcyjnym będzie stopniowo rosła względem liczby ludzi pracujących.

Reklama

Na przykład w Chinach - najbardziej ludnym kraju świata - liczba ludzi w wieku produkcyjnym na każdą osobę powyżej 65 roku spadnie z 7.9 (w roku 2010) do 1.6 (w 2100). W Indiach - a więc drugim pod względem liczebności państwie - spadek nastąpi z 11.1 (2010) do 2.0 (2100), a w Stanach Zjednoczonych z 4.6 (2010) do 1.8 (2100) - podobnie to będzie wyglądało w innych krajach rozwiniętych takich jak Holandia czy Wielka Brytania (przy czym w Stanach Zjednoczonych sytuacja wyglądać będzie nieco lepiej z powodu dużej imigracji i wyższej liczby narodzin).

Badania nie objęły swym zasięgiem 38 (głównie afrykańskich) państw, gdzie panuje epidemia HIV/AIDS - gdyż wobec nich trzeba by stworzyć zupełnie odrębny model statystyczny.

Zastosowany model został stworzony w oparciu o statystykę w ujęciu Bayesowskim - obliczona została dolna i górna granica dla każdego z państw i statystyczne grupy - czyli w skrócie jaka jest szansa, że część populacji do danej grupy się zaliczy. Metoda obliczeniowa oparta została o liczby zgonów i narodzin oraz wskaźniki imigracji.

W oparciu o ten model zostaną stworzone oficjalne przewidywania ONZ dotyczące światowej populacji, które zostaną udostępnione w lutym przyszłego roku.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy