Drewniane procesory "zieloną" technologią przyszłości?

Warto pamiętać, że nowoczesna technologia przynosi nie tylko korzyści, ale również zagrożenia dla środowiska, a to za sprawą e-odpadów. Tylko w ubiegłym roku uzbierano ich ponad 41.8 mln ton, co nie wygląda optymistycznie, ale zespół pracujący na Uniwersytecie Wisconsin-Madison znalazł właśnie sposób, aby nieco ograniczyć to zjawisko.

Warto pamiętać, że nowoczesna technologia przynosi nie tylko korzyści, ale również zagrożenia dla środowiska, a to za sprawą e-odpadów. Tylko w ubiegłym roku uzbierano ich ponad 41.8 mln ton, co nie wygląda optymistycznie, ale zespół pracujący na Uniwersytecie Wisconsin-Madison znalazł właśnie sposób, aby nieco ograniczyć to zjawisko.

Warto pamiętać, że nowoczesna technologia przynosi nie tylko korzyści, ale również zagrożenia dla środowiska, a to za sprawą e-odpadów. Tylko w ubiegłym roku uzbierano ich ponad 41.8 mln ton, co nie wygląda optymistycznie, ale zespół pracujący na Uniwersytecie Wisconsin-Madison znalazł właśnie sposób, aby nieco ograniczyć to zjawisko.

Grupa osób, której przewodził profesor Zhenqiang "Jack" Ma, współpracująca z U.S. Department of Agriculture Forest Products Laboratory opracowała bowiem pierwszy chip komputerowy wykonany z drewna. W tym celu wykorzystano elastyczny, ale przede wszystkim biodegradowalny materiał znany jako nanowłóknowa celuloza, który posłużył tu jako podłoże półprzewodnika. Dzięki temu można będzie nie tylko wykorzystywać tę technologię w przypadku zginających się gadżetów elektronicznych, ale i składować niepotrzebne już układy w lasach, gdzie grzyby przerobią je w naturalny nawóz. Jeśli zaś chodzi o problem z gładkością powierzchni oraz rozszerzaniem się drewna na skutek wilgoci, to poradzono sobie z tym poprzez zastosowanie warstwy epoksydu, który wygładza całość i zapobiega przedostawaniu się wilgoci.

Reklama

Pozostaje więc na tylko czekać na pierwsze drewniany chipy.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy