Dziwna kontuzja szczęki

Wiemy doskonale że nastolatki mają to do siebie, że ciężko im się zamknąć. W tym przypadku - dosłownie. 17-letnia Holly Thompson doznała dziwnej kontuzji szczęki podczas lekcji w szkole i nie mogła przez 5 godzin zamknąć ust. Wymagana była interwencja lekarzy. Jak to zobaczyliśmy opadła nam szczęka.

Wiemy doskonale że nastolatki mają to do siebie, że ciężko im się zamknąć. W tym przypadku - dosłownie. 17-letnia Holly Thompson doznała dziwnej kontuzji szczęki podczas lekcji w szkole i nie mogła przez 5 godzin zamknąć ust. Wymagana była interwencja lekarzy. Jak to zobaczyliśmy opadła nam szczęka.

Wiemy doskonale że nastolatki mają to do siebie, że ciężko im się zamknąć. W tym przypadku - dosłownie. 17-letnia Holly Thompson doznała dziwnej kontuzji szczęki podczas lekcji w szkole i nie mogła przez 5 godzin zamknąć ust. Wymagana była interwencja lekarzy. Jak to zobaczyliśmy opadła nam szczęka.

Kontuzja wystąpiła podczas ziewania w trakcie nudnej lekcji o polityce. Całe szczęście dyżurująca akurat w szpitalu lekarka znalazła prostą metodę pomocy poszkodowanej - drewniane szpatułki do gardła - takie same, jakie lekarz rodzinny wtyka nam w usta każąc mówić "A". W celu rozciągnięcia i zmęczenia mięśni żuchwy pannie Thompson wsadzono do ust aż 28 sztuk takich szpatułek. Po relatywnie krótkiej chwili działania te przyniosły zamierzony efekt - zmęczona żuchwa wróciła na swoje miejsce, a nastolatka mogła w końcu - po pięciu godzinach "zdziwienia" zamknąć w końcu usta ;)

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy