Ettore - oto następca Veyrona?

Bugatti jak do tej pory nie zapowiedziało planów stworzenia następcy modelu Veyron, a cała energia francuskich konstruktorów skupiona jest w ostatnim czasie na Galibierze. Mimo tego sprawę w swoje ręce biorą czasami projektanci, którzy prezentują swoje wizje spadkobiercy najszybszego, produkowanego seryjnie auta świata.

Bugatti jak do tej pory nie zapowiedziało planów stworzenia następcy modelu Veyron, a cała energia francuskich konstruktorów skupiona jest w ostatnim czasie na Galibierze. Mimo tego sprawę w swoje ręce biorą czasami projektanci, którzy prezentują swoje wizje spadkobiercy najszybszego, produkowanego seryjnie auta świata.

Bugatti jak do tej pory nie zapowiedziało planów stworzenia następcy modelu Veyron, a cała energia francuskich konstruktorów skupiona jest w ostatnim czasie na . Mimo tego sprawę w swoje ręce biorą czasami projektanci, którzy prezentują swoje wizje spadkobiercy najszybszego, produkowanego seryjnie auta świata.

Jedną z nich przedstawił Jakus Tamas. Designer w wyraźnym stopniu opierał się na Veyronie, a jego propozycję należy uznać za konwencjonalną, co wcale nie umniejsza jej atrakcyjności. Koncepcja na cześć założyciela Bugatti została nazwana jego imieniem- Ettore.

Reklama

Tamas w swoim projekcie najchętniej widziałby ten sam silnik W16, który napędzał Veyrona Super Sport. Dzięki niemu samochód ma osiągać przyspieszenie do setki na poziomie 2,2 s. i prędkość maksymalną przekraczającą 422 km/h. Jak podoba się wam wizja Bugatti Ettore? Powinna być bardziej oryginalna, czy w jeszcze większym stopniu przypominać Veyrona?

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy