Fantastyczny, świetlny taniec

Generalnie nie jesteśmy zbyt wielkimi fanami tańca, a na myśl o kolejnym telewizyjnym programie, w którym mamy patrzeć jak ktoś tańczy czujemy powracający obiad. Nie znaczy to jednak, że taniec nie może zrobić nas wrażenia, czego dowodem niech będą Japończycy z Wrecking Crew Orchestra, którzy po prostu po mistrzowsku wykorzystują oświetlenie i cień.

Generalnie nie jesteśmy zbyt wielkimi fanami tańca, a na myśl o kolejnym telewizyjnym programie, w którym mamy patrzeć jak ktoś tańczy czujemy powracający obiad. Nie znaczy to jednak, że taniec nie może zrobić nas wrażenia, czego dowodem niech będą Japończycy z Wrecking Crew Orchestra, którzy po prostu po mistrzowsku wykorzystują oświetlenie i cień.

Generalnie nie jesteśmy zbyt wielkimi fanami tańca, a na myśl o kolejnym telewizyjnym programie, w którym mamy patrzeć jak ktoś tańczy czujemy powracający obiad. Nie znaczy to jednak, że taniec nie może zrobić nas wrażenia, czego dowodem niech będą Japończycy z Wrecking Crew Orchestra, którzy po prostu po mistrzowsku wykorzystują oświetlenie i cień.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy