FBI ma system identyfikacji twarzy nowej generacji

FBI od lat posiada system IAFIS pozwalający na szybką identyfikację i porównanie odcisków palców (baza danych zawiera ich 70 milionów), a teraz, po trzech latach prac dołączył do niego system inteligentnego rozpoznawania twarzy nazwany Next Generation Identification (NGI).

FBI od lat posiada system IAFIS pozwalający na szybką identyfikację i porównanie odcisków palców (baza danych zawiera ich 70 milionów), a teraz, po trzech latach prac dołączył do niego system inteligentnego rozpoznawania twarzy nazwany Next Generation Identification (NGI).

FBI od lat posiada system IAFIS pozwalający na szybką identyfikację i porównanie odcisków palców (baza danych zawiera ich 70 milionów), a teraz, po trzech latach prac dołączył do niego system inteligentnego rozpoznawania twarzy nazwany Next Generation Identification (NGI).

Według FBI nowy system, który finalnie zawierać ma 52 miliony rekordów, pochwalić się może całkiem niezłą skutecznością. Wystarczy wrzucić tam fotografię podejrzanego i wypluje on 50 innych zdjęć - a szansa, że wśród nich znajduje się podejrzany wynosi aż 85% (oczywiście jeśli faktycznie wcześniej znajdował się on w bazie danych).

Reklama

NGI może bardzo pomóc w identyfikacji przestępców lecz już teraz pojawiają się głosy krytyczne - głównie jeśli chodzi o źródła danych do bazy. Trafiać do niej będą bowiem zdjęcia pochodzące także od osób, które aplikują na stanowiska wymagające sprawdzenia niekaralności i pobrania odcisków palców.

Z drugiej strony nie wiadomo w ilu procentach przypadków system się myli wskazując fałszywie na niewinne osoby - a jest to spore zagrożenie, może bowiem doprowadzić do tego, że człowiek, który nic nielegalnego nie zrobił będzie musiał dowodzić swojej niewinności na podstawie "oskarżenia" przez maszynę.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy