Ferrari 250 GTO sprzedane za kosmiczną kwotę!
W ostatnim czasie notujemy sporo aukcji, na których pojawia się wiele bardzo drogich i ekstremalnie rzadkich aut. Kolejna odbyła się w Wielkiej Brytanii gdzie pod młotek trafiło bardzo poszukiwany przez kolekcjonerów Ferrari 250 GTO. Cena jaką osiągnął ten samochód przyprawia o ból głowy.
W ostatnim czasie notujemy sporo aukcji, na których pojawia się wiele bardzo drogich i ekstremalnie rzadkich aut. Kolejna odbyła się w Wielkiej Brytanii gdzie pod młotek trafiło bardzo poszukiwany przez kolekcjonerów Ferrari 250 GTO. Cena jaką osiągnął ten samochód przyprawia o ból głowy.
Ekonomiści analizujący licytacje z ostatnich miesięcy na ich podstawie mogliby wyciągnąć co najmniej kilka wniosków. Pierwszy, kryzys zbliża się wielkimi krokami, dlatego też osoby dysponujące gotówką starają się inwestować ją w dobra, które szybko zyskują na wartości. Druga to kryzys już trwa o czym świadczyć mogą większe niż zazwyczaj ilości sprzedawanych aut.
Tak czy inaczej faktem jest, że wyjątkowy model Ferrari jakim jest 250 GTO trafił na aukcję, co w światku motoryzacji jest nie lada wydarzeniem. Jego poprzednim właścicielem był angielski biznesmen Jon Hunt, który w 2008 r. zapłacił za niego 15,700.000 Funtów! Mogłoby wydawać się, że taka astronomiczna kwota jest grubo naciągana i nikt nie zdecyduje się zapłacić więcej. A jednak niedawno znalazł się kupiec skłonny zapłacić 20,2 mln funtów (32,1 mln dolarów).
Co wpływa na tak wielką cenę tego modelu? Po pierwsze niepowtarzalny wygląd i marka. Po drugie liczba wyprodukowanych egzemplarzy. Według różnych źródeł w latach 1962-1964 z Maranello wyjechało od 33 do 39 egzemplarzy 250 GTO. Dziś każdy, nawet najmniejszy drobiazg związany z tym autem może kosztować fortunę. Przykładem mogą być oryginalne naklejki, które znajdują na karoserii. Ich wartość ocenia się na 6000 Funtów, czyli w przeliczeniu na złotówki ponad 30 000 zł. Przyznacie chyba, że inwestycja, na której w ciągu 4 lat można zarobić ponad 4,5 mln funtów to bardzo dobry sposób na upłynnienie gotówki.
Nadwozie w aucie sprzedanym przez Jona Hunta nosi numer 5095. Samochód napędzany jest 12 cylindrowym silnikiem o pojemności 3 litrów i mocy 300 KM. Nawet dziś jest ono w stanie osiągnąć przyspieszenie do setki w niewiele ponad 6 sekund co w latach jego świetności było nie lada wyczynem.
O wartości tego samochodu może świadczyć jeden z odcinków programu Top Gear. Jak wiadomo autorzy programu mają dostęp do praktycznie wszystkich samochodów świata. Jednak mimo ogromnych chęci przejażdżki 250 GTO mogli jedynie przy nim postać. Wszystko przez potężne koszty ubezpieczenia, na pokrycie, których nie zdecydowała się nawet zamożna, brytyjska telewizja BBC.
Do tej pory za najdroższy sprzedany samochód uchodzi Bugatti Type 57, które w roku 2010 zostało sprzedane za kwotę miedzy 30-40 mln dolarów.
Źródło