Ferrari 348 w kolumbijskiej policji

Niedawno pisaliśmy o Lamborghini Gallardo, które weszło na wyposażenie panamskiej policji. Najwyraźniej swojemu sąsiadowi pozazdrościli Kolumbijczycy, którzy w szeregi swojej policji przyjęli dość leciwe Ferrari 348.

Niedawno pisaliśmy o Lamborghini Gallardo, które weszło na wyposażenie panamskiej policji. Najwyraźniej swojemu sąsiadowi pozazdrościli Kolumbijczycy, którzy w szeregi swojej policji przyjęli dość leciwe Ferrari 348.

Niedawno pisaliśmy o , które weszło na wyposażenie panamskiej policji. Najwyraźniej swojemu sąsiadowi pozazdrościli Kolumbijczycy, którzy w szeregi swojej policji przyjęli dość leciwe Ferrari 348.

To z czego słynie Kolumbia to pop gwiazda Shakira i kartele narkotykowe. To właśnie z tym źródłem związane jest Ferrari, które trafiło do policji. Model wyprodukowany w roku 1991 był własnością jednego z bosów narkotykowego światka Hernando Gomeza Bustamante znanego również pod pseudonimami "Rasguno" lub "Scratchy". W 2007 roku gangster trafił do więzienia, a cały jego majątek został skonfiskowany przez władze. Początkowo za dobytek Bustamante odpowiadali agenci Kolumbijskiego Biura Narkotykowego (odpowiednik amerykańskiego DEA), jednak po rozwiązaniu tej jednostki pod wpływem wielu dziwnych działań, dla majątku wraz z Ferrari trzeba było poszukać nowego właściciela.

Reklama

Władze nie mając pojęcia co począć z włoskim super samochodem postanowiły wystawić go na licytację za cenę 250 000 dolarów. Niestety nie pojawił się na niej żaden zainteresowany, co przypisuje się raczej nie wysokiej cenie, a raczej obawom o zemstę ze strony członków kartelu. Nie wiedząc jak pozbyć się luksusowego problemu zdecydowano się włączyć Ferrari z przebiegiem zaledwie 1900 km do jednostek policji. Po przemalowaniu auta w zielono-białe barwy kolumbijskiej policji Ferrari nie trafiło ulicę, a na wystawę w Muzeum Policji, gdzie pełni rolę jednej z największej atrakcji.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy