Fizyka wyjaśnia czemu WiFi nie dociera do toalety

Po męczącym dniu w pracy idziesz w końcu na "tron" i licząc na chwilę spokoju bierzesz ze sobą tablet lub smartfon aby w ciszy i skupieniu przejrzeć internet. A tu niespodzianka - WiFi, które działa idealnie w całym domu akurat do miejsca gdzie stoi muszla klozetowa nie dociera. Czemu tak się dzieje? Wyjaśnia fizyka.

Po męczącym dniu w pracy idziesz w końcu na "tron" i licząc na chwilę spokoju bierzesz ze sobą tablet lub smartfon aby w ciszy i skupieniu przejrzeć internet. A tu niespodzianka - WiFi, które działa idealnie w całym domu akurat do miejsca gdzie stoi muszla klozetowa nie dociera. Czemu tak się dzieje? Wyjaśnia fizyka.

Po męczącym dniu w pracy idziesz w końcu na "tron" i licząc na chwilę spokoju bierzesz ze sobą tablet lub smartfon aby w ciszy i skupieniu przejrzeć internet. A tu niespodzianka - WiFi, które działa idealnie w całym domu akurat do miejsca gdzie stoi muszla klozetowa nie dociera. Czemu tak się dzieje? Wyjaśnia fizyka.

Jason Cole, który robi właśnie doktorat z fizyki na londyńskim Imperial College, miał podobny problem dlatego też postanowił on zaprzęgnąć do pracy swoją wiedzę. Przygotował mapę swojego mieszkania i dokładnie rozpisał jak poszczególne ściany wpływać będą na rozchodzenie się fali radiowej (pełne szczegóły wraz z obliczeniami znajdziecie na ).

Reklama

Wynik wyliczeń i wizualizacji jest prosty do przewidzenia - ściany dość mocno rozpraszają sygnał radiowy dlatego najlepszym miejscem (pod kątem zasięgu) aby postawić router bezprzewodowy jest sam środek domu.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy