Franciszek ochrzciłby obcych

Obecnie urzędujący papież Franciszek podczas homilii wygłoszonej w poniedziałek stwierdził, że gdyby do drzwi Watykanu zapukali kosmici z Marsa - zielone ludziki z długim nosem i dużymi uszami - prosząc o chrzest, z radością by im go udzielił.

Obecnie urzędujący papież Franciszek podczas homilii wygłoszonej w poniedziałek stwierdził, że gdyby do drzwi Watykanu zapukali kosmici z Marsa - zielone ludziki z długim nosem i dużymi uszami - prosząc o chrzest, z radością by im go udzielił.

Obecnie urzędujący papież Franciszek podczas homilii wygłoszonej w poniedziałek stwierdził, że gdyby do drzwi Watykanu zapukali kosmici z Marsa - zielone ludziki z długim nosem i dużymi uszami - prosząc o chrzest, z radością by im go udzielił.

Taka hipotetyczna sytuacja była tylko obrazowym przedstawieniem sytuacji wczesnych chrześcijan, którzy zastanawiali się czy powinni chrzcić pogan zmieniających religię. Święty Piotr zdołał wtedy przekonać swych uczniów, że chrześcijaninem zostać może każdy kto tylko wyrazi taką chęć.

Reklama

Zdaniem papieża ludzie nie mają mocy aby podważać wolę Boga mówiąc, że to nie jest rozważne, że nie tędy droga. Cytując Św. Piotra kontynuował: "Jeśli Bóg dał nam ten dar przychodząc do nas gdy my uwierzyliśmy w Jezusa Chrystusa, kim my jesteśmy aby go powstrzymywać?".

Tak czy siak trzeba przyznać, że tym razem trafił się papież wyjątkowo postępowy, a jeśli kiedykolwiek spotkamy obcą cywilizację przynajmniej ta kwestia teologiczna została rozwiązana.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy