Gdzie się podziali wszyscy obcy?

W 1950 roku słynny fizyk Enrico Fermi miał jako pierwszy zwrócić uwagę na to, że obliczenia wskazują na obecność nawet w naszej Drodze Mlecznej dużej ilości obcych cywilizacji, a zatem gdzie ci wszyscy obcy się podziali? Teraz znamy odpowiedź na to pytanie leżące u podstaw tzw. paradoksu Fermiego.

W 1950 roku słynny fizyk Enrico Fermi miał jako pierwszy zwrócić uwagę na to, że obliczenia wskazują na obecność nawet w naszej Drodze Mlecznej dużej ilości obcych cywilizacji, a zatem gdzie ci wszyscy obcy się podziali? Teraz znamy odpowiedź na to pytanie leżące u podstaw tzw. paradoksu Fermiego.

W 1950 roku słynny fizyk Enrico Fermi miał jako pierwszy zwrócić uwagę na to, że obliczenia wskazują na obecność nawet w naszej Drodze Mlecznej dużej ilości obcych cywilizacji, a zatem gdzie ci wszyscy obcy się podziali? Teraz znamy odpowiedź na to pytanie leżące u podstaw tzw. paradoksu Fermiego.

Paradoks Fermiego trzymał się bardzo mocno nawet biorąc pod uwagę najnowsze odkrycia dotyczące egzoplanet - planet pozasłonecznych - zdolnych do wspierania życia, statystyka nadal wskazuje, że w całym wszechświecie powinna istnieć wręcz nieskończona ilość obcych cywilizacji, a niektóre z nich powinny być dość mocno rozwinięte. Jest jednak małe "ale.

Reklama

Zdaniem astrobiologów ze znajdującego się na Australian National University Research School of Earth Sciences wszyscy potencjalni "obcy" mogli po prostu wyginąć w wyniku szybkiego wyziębiania lub ogrzewania swoich rodzimych planet.

Do wniosków takich doszli oni przyglądając się klimatom na Ziemi, Marsie czy Wenus - jeszcze niedawno (w kosmicznej skali, oczywiście) wszystkie prawdopodobnie nadawały się do zamieszkania, ale w ciągu miliarda lat Wenus zmieniła się w gorącą, toksyczną saunę, a Mars stał się suchą i zimną (przynajmniej z wierzchu) pustynią. Podobne efekty prawdopodobnie zachodziły na innych planetach, a młode życie potrzebuje czasu aby stworzyć sobie bardziej stabilny klimat i warunki do dalszej ewolucji.

Tym samym jeśli nawet w kosmicznych kamieniach trafimy na ślady obcego życia to musimy mieć na uwadze to, że nawet jeśli uda nam się namierzyć jego źródło to trafimy tam raczej na cmentarz obcych, a nie na pełną życia planetę.

Autorzy tej hipotezy nazwali ją "wąskim gardłem Gai" (Gaian Bottleneck).

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama