George Miller: nie nakręcę już więcej Mad Maxów

Mad Max: Na drodze gniewu dość niespodziewanie okazał się być jednym z najlepszych filmów zeszłego roku, a budujące dodatkowo było to, że za kulisami mówiło się o tym, iż nowy Mad Max wymyślony został jako co najmniej trylogia. Teraz jednak reżyser George Miller stwierdził, że on na pewno nie będzie kręcił kolejnych filmów z serii.

Mad Max: Na drodze gniewu dość niespodziewanie okazał się być jednym z najlepszych filmów zeszłego roku, a budujące dodatkowo było to, że za kulisami mówiło się o tym, iż nowy Mad Max wymyślony został jako co najmniej trylogia. Teraz jednak reżyser George Miller stwierdził, że on na pewno nie będzie kręcił kolejnych filmów z serii.

Wypowiadając się podczas rozdania Złotych globów Miller zwrócił uwagę na to, że produkcja Fury Road była bardzo trudna - filmowcy musieli 18 miesięcy czekać aż na australijskie pustynie zaczną z powrotem przypominać pustynie - padało tam bowiem przez długi czas i zaczęły one rozkwitać przez co zdjęcia finalnie musiały zostać przeniesione do Afryki. Jednocześnie reżyser skarżył się na to, że każda podróż do USA zajmowała mu 27 godzin, dlatego nie ma on zamiaru powracać do serii, która przyniosła mu sławę.

Cóż, biorąc pod uwagę wcześniejsze zapowiedzi być może Miller nas tylko kokietuje podkręcając nieco atmosferę i badając rynek. My mamy nadzieję, że na kolejnego Mad Maxa nie będziemy musieli czekać kolejnych 30 lat. Nawet jeśli nakręci go już ktoś inny - Miller ujawnił bowiem, że rozważy przekazanie tej serii w ręce kogoś innego.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas