Głupiejemy jako ludzkość?

Powszechnie uważa się, że jako ludzkość głupiejemy, pomimo całego naszego technologicznego zaawansowania (a może właśnie przez nie?). I faktycznie coś w tym może być - Islandczycy przynoszą na ten temat bardzo ciekawe wyniki badań genetycznych.

Powszechnie uważa się, że jako ludzkość głupiejemy, pomimo całego naszego technologicznego zaawansowania (a może właśnie przez nie?). I faktycznie coś w tym może być - Islandczycy przynoszą na ten temat bardzo ciekawe wyniki badań genetycznych.

Mieszcząca się w Reykjaviku firma deCODE analizując dane dotyczące prawie 1/3 populacji tego kraju (czyli 100 tysięcy osób) odkryła ostatnio, że geny, które predysponują ludzi do pobierania dłuższej edukacji, są w odwrocie - występują one coraz rzadziej, a trend jest widoczny, jeśli spojrzymy na dane z lat 1910-1975.

Jest trochę tak jak w wizji przedstawionej w czarnej komedii Idiokracja, bo ludzie posiadający te właśnie geny mają średnio mniej dzieci niż ci, którzy genów tych nie mają. Efekt oczywiście nie jest tak spektakularny jak w hollywoodzkiej wizji - według wyliczeń tracimy około 0.04 punktu IQ na 10 lat (po dodaniu wszystkich genów związanych z edukacją może to być 0.3 punktu), jednak będzie się on nakładał i po wielu wiekach jego efekty mogą być widoczne gołym okiem.

Z drugiej strony pamiętać trzeba, że geny to nie wszystko - cały czas bowiem da się zauważyć coś zwanego efektem Flynna - nasze IQ rośnie, choć efekt ten najpotężniejszy jest w państwach rozwijających się, co wskazuje na fakt, że odpowiadają za to czynniki środowiskowe takie jak szerszy dostęp do dobrej edukacji czy nawet lepsze odżywianie. W dalszej perspektywie efekt ten jednak powinien się zatrzymać (widać tego początki w krajach rozwiniętych), a wtedy skazani jesteśmy - jeśli Islandczycy mają rację - na powolne (bardzo) ogłupienie. Choć przy obecnym rozwoju genetyki nie jest to wcale takie pewne.

Źródło: , Zdj.: screenshot YouTube

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas