"Godzilla" w wersji północnokoreańskiej

W 1985 roku na rozkaz Kim Dzong Ila, wielkiego wodza Korei Północnej, nakręcono remake słynnego filmu science-fiction "Godzilla". Trzeba przyznać, że jak na warunki komunistycznego kraju, gdzie miliony ludzi zmarły z głodu, projekt był prowadzony z dużym rozmachem.

W 1985 roku na rozkaz Kim Dzong Ila, wielkiego wodza Korei Północnej, nakręcono remake słynnego filmu science-fiction "Godzilla". Trzeba przyznać, że jak na warunki komunistycznego kraju, gdzie miliony ludzi zmarły z głodu, projekt był prowadzony z dużym rozmachem.

W 1985 roku na rozkaz Kim Dzong Ila, wielkiego wodza Korei Północnej, nakręcono remake słynnego filmu science-fiction "Godzilla" pod nazwą "Pugasari". Trzeba przyznać, że jak na warunki komunistycznego kraju, gdzie miliony ludzi zmarły z głodu, projekt był prowadzony z dużym rozmachem.

Kim Dzong Il był za życia wielkim kolekcjonerem perełek światowej kinematografii. W latach 80. ubiegłego wieku postanowił, że jego kraj stanie się mekką kina na najwyższym poziomie. W tym celu uprowadził słynną południowokoreańską aktorkę i nakazał jej grać w propagandowych filmach.

Reklama

Wśród swojej kolekcji 16 tysięcy filmów znalazła się także japońska "Godzilla: Król potworów" z 1954 roku w reżyserii Ishira Hondy. Kim próbował po 30 latach od premiery stworzyć remake kinowego hitu. Nie bacząc na głodujących rodaków zbudował studia filmowe i zatrudnił najlepszych aktorów.

Powstała komunistyczna wersja Godzilli, która zamiast horroru przypomina bardziej komedię. Z resztą oceńcie sami. Poniżej zamieszczamy trailer oraz... pełnometrażowy film dla tych, których zafascynuje to przedpotopowe dzieło.

 

A teraz pełny metraż, czyli 1 godzina 35 minut mrożącej krew w żyłach akcji:

 


Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy