Google, Uber i Volvo wspólnie ku autonomicznej przyszłości

Przysłowie mówi, że zgoda buduje i do serca wzięło je sobie najwyraźniej Google, które podjęło ostatnio współpracę między innymi z Volvo, Fordem, Uberem i Lyftem, a wszystko to w celu szybszego wprowadzenia autonomicznych samochodów na nasze drogi.

Przysłowie mówi, że zgoda buduje i do serca wzięło je sobie najwyraźniej Google, które podjęło ostatnio współpracę między innymi z Volvo, Fordem, Uberem i Lyftem, a wszystko to w celu szybszego wprowadzenia autonomicznych samochodów na nasze drogi.

Przysłowie mówi, że zgoda buduje i do serca wzięło je sobie najwyraźniej Google, które podjęło ostatnio współpracę między innymi z Volvo, Fordem, Uberem i Lyftem, a wszystko to w celu szybszego wprowadzenia autonomicznych samochodów na nasze drogi.

Nowo zawiązana koalicja zajmować ma się lobbingiem wśród polityków w celu zniesienia prawnych przeszkód dla takich maszyn, a także promowaniem idei samochodu bez kierowcy wśród ludzi, podkreślając gdzie się da, że auta takie nie tylko poprawią bezpieczeństwo na drogach, ale także zredukują korki i poprawiając wydajność transportu zmniejszą negatywny wpływ na środowisko, a także zwiększą mobilność ludzi starszych czy niepełnosprawnych.

Reklama

A to nie jedyne takie przedsięwzięcie - w Chinach tematyką samochodów autonomicznych zajmuje się bezpośrednio tamtejszy rząd, który kończy właśnie plan, zgodnie z którym pojazdy bez kierowców mają ruszyć na chińskie drogi już w ciągu pięciu lat.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy