Hakerzy grożą zamachem podczas projekcji The Interview

Hakerów przedstawiających się jako Guardians of Peace, którzy dokonali ostatnio spektakularnego ataku na studio Sony Pictures,wyparła się oficjalnie Korea Północna lecz nie sposób oprzeć się wrażeniu, że całe zamieszanie związane jest z premierą filmu Wywiad ze Słońcem Narodu (The Interview). Teraz GoP grozi zamachem terrorystycznym na kina, wobec czego Sony zdecydowało się wstrzymać wyświetlanie obrazu.

Hakerów przedstawiających się jako Guardians of Peace, którzy dokonali ostatnio spektakularnego ataku na studio Sony Pictures,wyparła się oficjalnie Korea Północna lecz nie sposób oprzeć się wrażeniu, że całe zamieszanie związane jest z premierą filmu Wywiad ze Słońcem Narodu (The Interview). Teraz GoP grozi zamachem terrorystycznym na kina, wobec czego Sony zdecydowało się wstrzymać wyświetlanie obrazu.

Hakerów przedstawiających się jako Guardians of Peace, którzy dokonali ostatnio spektakularnego ataku na studio Sony Pictures,wyparła się oficjalnie Korea Północna lecz nie sposób oprzeć się wrażeniu, że całe zamieszanie związane jest z premierą filmu Wywiad ze Słońcem Narodu (The Interview). Teraz GoP grozi zamachem terrorystycznym na kina, wobec czego Sony zdecydowało się wstrzymać wyświetlanie obrazu.

Grupa, a przynajmniej ktoś kto przedstawia się jako jej reprezentant, zamieściła w sieci ostrzeżenie, w którym można przeczytać, że w kinach gdzie film będzie wyświetlany "świat zobaczy co to znaczy żyć w strachu", i że mamy przypomnieć sobie zamachy z 11 września 2001. Podkreśla przy tym, że wszystkie ewentualne zniszczenia będą wynikiem chciwości Sony Pictures Entertainment.

Reklama

Jednocześnie Departament Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych zdradził serwisowi Mashable, że nic mu nie wiadomo o realnym ryzyku jakiegokolwiek zamachu, a zeszłotygodniowa, oficjalna premiera filmu w Los Angeles przebiegła bez żadnych zakłóceń. Mimo tego Sony poinformowało, że zdecydowało się porzucić kontrowersyjny film, a w oficjalnym komunikacie przeczytać możemy, że było to spowodowane tym, że większość kin za oceanem wycofało się z jego projekcji, a do tego studio obawia się o bezpieczeństwo kinomaniaków.

W tym samym czasie gdy w sieci pojawiła się groźba hakerzy opublikowali kolejną paczkę plików rzekomo wykradzionych ze studia - dlatego spodziewajcie się kolejnych informacji w najbliższych dniach.

Źródła: ,

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy