Hawking: AI zdziesiątkuje klasę średnią
Stephen Hawking opublikował ostatnio na łamach Guardiana niezwykle ciekawy felieton (polecamy przeczytać w całości), w którym po raz kolejny odniósł się on do postępującej automatyzacji, robotyzacji i komputeryzacji pracy.
Stephen Hawking opublikował ostatnio na łamach Guardiana niezwykle ciekawy felieton (polecamy przeczytać w całości), w którym po raz kolejny odniósł się on do postępującej automatyzacji, robotyzacji i komputeryzacji pracy.
Znany astrofizyk i jeden z najświatlejszych umysłów naszych czasów zwrócił uwagę, że w najbliższych latach, w obliczu rozwoju sztucznej inteligencji, klasa średnia wykonująca prace umysłowe podzieli los robotników fabryk - zostanie ona po prostu zdziesiątkowana, bo pojawią się maszyny, które będą w stanie wykonać ich pracę szybciej i taniej.
Warto zwrócić uwagę na to, że taką wizją nie straszą nas już tylko fantaści i futurolodzy, lecz także specjaliści zajmujący się szeroko pojętym rynkiem pracy i ekonomią (według najświeższego raportu naukowców z Oxfordu i speców z Citibank, w krajach rozwiniętych w najbliższych latach 57% wszystkich wykonywanych prac będzie zagrożonych przez maszyny). Zwracają oni uwagę na to, że musimy dostosować do tej kolejnej rewolucji technologicznej nasze systemy społeczne i ekonomiczne albo grozi nam znaczne pogłębienie przepaści między biednymi, a bogatymi.
Małe grupy posiadające środki produkcji (maszyny) będą gromadzić coraz większy kapitał, podczas gdy reszta będzie ubożeć, co będzie niszczące dla społeczeństw - dalej będą budzić się demony, czego początek widzimy już dziś w postaci ruchów skrajnie prawicowych, populistycznych czy nacjonalistycznych. A dodajmy do tego inne problemy ludzkości - te związane z klimatem czy przeludnieniem.
Czeka nas zatem trudny czas, któremu stawić czoła musimy razem, a nie podzieleni - konkluduje Hawking i chyba wypada się z nim zgodzić.
Źródło: , Zdj.: PD