HB Coupe - łączy klasykę z nowoczesnością

Wielu kierowców uważa, że współczesne samochody mimo tego, że zaawansowane technicznie i bezpieczne straciły gdzieś swój charakter i niepowtarzalną stylistykę. Połączeniem idealnym było by połączenie nadwozia klasycznych aut i współczesnej techniki. Na szczęście luka na tego typu hybrydę została już zapełniona przez holenderską firmę Huet Brothers.

Wielu kierowców uważa, że współczesne samochody mimo tego, że zaawansowane technicznie i bezpieczne straciły gdzieś swój charakter i niepowtarzalną stylistykę. Połączeniem idealnym było by połączenie nadwozia klasycznych aut i współczesnej techniki. Na szczęście luka na tego typu hybrydę została już zapełniona przez holenderską firmę Huet Brothers.

Wielu kierowców uważa, że współczesne samochody mimo tego, że zaawansowane technicznie i bezpieczne straciły gdzieś swój charakter i niepowtarzalną stylistykę. Połączeniem idealnym było by połączenie nadwozia klasycznych aut i współczesnej techniki. Na szczęście luka na tego typu hybrydę została już zapełniona przez holenderską firmę Huet Brothers.

Marka ta po raz pierwszy fanom motoryzacji dała o sobie znać kilka lat temu budując klasycznego roadstera opartego na bazie Triumpha TR6. Zebrane wówczas doświadczenia zaowocowały kolejnym ambitnym projektem nazwanym HB Coupe . Stylistyka pojazdu odwołuje się do najlepszych wzorców z lat 50-tych i 60-tych, natomiast od strony technicznej dorównuje on najnowocześniejszym konstrukcjom.

Reklama

Pod jego maską gościć ma 3 litrowy silnik sześciocylindrowy, pochodzący prawdopodobnie od BMW, który zostanie sprzężony z sześciobiegową skrzynią manualną, lub dwusprzęgłową o 7 przełożeniach. Masa pojazdu wynosić będzie niewiele ponad tonę dlatego zakładana moc silnika przekraczająca 300 KM, pozwoli na rewelacyjne osiągi. Przyspieszenie do setki wyniesie około 4 sekund. Drugą jednostką, która może napędzać holenderskie coupe jest mało klasyczny motor wysokoprężny o mocy ok. 204 KM.

W tej chwili firma prowadzona przez braci Huet szuka odpowiednich funduszy by wcielić swoje marzenia w życie, a także stworzyć wyścigowe wersje nastawione przede wszystkim na wyścigi. Co powicie na takie połączenie klasyki i nowoczesności?

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy