Homofobia strachem przed samym sobą?

Wspólne badania brytyjskich i amerykańskich naukowców wykazały, że osoby wykazujące postawy homofobiczne często same posiadają skłonności homoseksualne, które jednak w sobie tłamszą będąc wychowanym w autorytarny sposób.

Wspólne badania brytyjskich i amerykańskich naukowców wykazały, że osoby wykazujące postawy homofobiczne często same posiadają skłonności homoseksualne, które jednak w sobie tłamszą będąc wychowanym w autorytarny sposób.

Wspólne badania brytyjskich i amerykańskich naukowców wykazały, że osoby wykazujące postawy homofobiczne często same posiadają skłonności homoseksualne, które jednak w sobie tłamszą będąc wychowanym w autorytarny sposób.

W skrócie naukowcy wyjaśniają to w ten sposób, że osoby, które same o sobie twierdzą, że są hetero, lecz w psychologicznych testach wychodzi iż pociągają je osoby tej samej płci czują się zagrożeni przez gejów i lesbijki ponieważ homoseksualiści przypominają im o swoich własnych skłonnościach. Ludzie ci są po prostu na wojnie z samym sobą i wyciągają ten wewnętrzny konflikt na zewnątrz.

Reklama

Psychologowie oparli te wnioski o cztery niezależne eksperymenty przeprowadzone w USA i Niemczech, w których średnio brało udział 160 osób. Badania te przyniosły bezpośrednie dowody empiryczne na to, że strach, niepokój i w końcu niechęć heteroseksualistów wobec osób o orientacji homoseksualnej może wyrosnąć z własnych skłonności homoseksualnych, które są tłamszone i duszone przez wychowanie.

Przynosi to odpowiedź na przypadki takie jak ten Teda Haggarda - ewangelickiego kaznodziei, który występował otwarcie przeciw związkom osób tej samej płci, a w 2006 przyłapano go na korzystaniu z usług męskiej prostytutki, lub Glenna Murphy'ego Jr. - znanego przeciwnika małżeństw między osobami tej samej płci, który w 2007 roku został oskarżony o próbę dokonania gwałtu na 22-letnim mężczyźnie.

Pierwszy z eksperymentów polegał na tym, że badanym pokazano słowa i obrazki na ekranie komputera i kazano im przypisać je do kategorii "gej" lub "hetero". Przed każdą z 50 prób zastosowano dodatkowo przekaz podprogowy - przez zaledwie 35 milisekund na ekranie wyświetlało się słowo "ja" lub "inni". Następnie śledzono bardzo dokładnie czas kategoryzowania słów takich jak "homo", "hetero", "gej", a także zdjęć przedstawiających pary homo i heteroseksualne. Szybsze powiązania "ja" z "homo" i wolniejsze wiązanie "ja" z "hetero" wskazywało wyraźnie na tłamszone skłonności homoseksualne.

W drugim z eksperymentów kazano badanym swobodnie przeglądać zdjęcia osób tej samej lub drugiej płci - również mierząc dokładnie czas poświęcony każdej z fotografii.

Następnie biorący udział w badaniu mieli odpowiedzieć na szereg pytań dotyczących swego wychowania. Musieli się oni zgodzić lub nie zgodzić ze zdaniami "czuje się kontrolowany w pewien sposób" lub "mam pełną wolność - mogę być tym kim chcę". Badano też w ten sposób poziom homofobii w domu podając zdania typu "moja mama byłaby niezadowolona gdyby była sama w domu z lesbijką" lub "mój tata unika gejów".

Na koniec badano podświadomy poziom homofobii każąc dokończyć badanym słowa z pustymi miejscami - na przykład dostawali oni literki "k i _ _" - które mogli dokończyć zarówno jako kiss - całować lub kill - zabić. Przed każdym z takich testów mógł się pojawić przekaz podprogowy ze słowem "gej" wyświetlającym się na ekranie zaledwie przez 35 milisekund.

Wszystkie te badania wykazały jedną, wyraźną tendencję - osoby wychowane przez wspierających i akceptujących rodziców żyją częściej w pełnej zgodzie z samym sobą i swoją orientacją seksualną, podczas gdy ludzie wychowywani w sposób autorytarny wykazywali rozbieżności pomiędzy swoją orientacją seksualną, a prawdziwymi potrzebami.

Naukowcy tłumaczą to w ten sposób, że osoby z drugiej grupy ryzykują utratę miłości i wsparcia rodziców jeśli zdecydują się ujawnić swoje prawdziwe potrzeby seksualne, dlatego tłumią je oni w sobie.

Dodatkowo osoby, które same o sobie twierdziły, że są heteroseksualne, a w testach psychologicznych wychodziło inaczej - wykazywały największą agresję względem osób o orientacji homoseksualnej.

Dlatego jeśli posiadamy wyraźne uczucia negatywne względem osób o odmiennej orientacji - problem może tak naprawdę tkwić w nas samych, a nie w świecie zewnętrznym.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy